Protesty czy terroryzm? Tesla w ogniu kontrowersji
Amerykańska prokurator generalna Pam Bondi przekazuje prezydentowi Donaldowi Trumpowi wieści o postępach w łapaniu protestujących, którzy uszkadzali samochody marki Tesla. I wiesz co? Zostali uznani za terrorystów! Tak, dobrze słyszysz – za terrorystów!
Ostatnie protesty przeciwko działalności Elona Muska nie ograniczają się tylko do Stanów Zjednoczonych. Wydarzenia miały miejsce także w Kanadzie i w Europie. Czasami kończyło się na ustawieniu się z transparentami pod salonami Tesli, ale czasami… no cóż, nie zawsze tak łagodnie.
Kultura protestów – USA vs Europa
Mówi się, że Europa ma swoją kulturę protestów, a Stany Zjednoczone to kraina zamieszek. Jak to wygląda w praktyce?
- W Europie ludzie wychodzą na ulice, krzyczą, demonstrują.
- W USA? Często kończy się to na zniszczeniu mienia i podpaleniu.
Tak właśnie stało się z salonem Tesli. Obecna administracja w USA traktuje takie działania bardzo poważnie. I to w sposób, który może zaskakiwać. Ataki na Tesle zostały uznane za akty terroryzmu, co Trump traktuje osobiście. W końcu, jak mówi, nie można podnosić ręki na jego firmę ani na jego dobre imię.
Co robi FBI?
FBI informuje, że incydenty obejmowały:
- Podpalenia
- Strzelanie
- Wandalizm, w tym graffiti z politycznymi hasłami
Jak się okazuje, sprawcy to najczęściej „samotni przestępcy”, a wszystkie znane incydenty miały miejsce w nocy. Czy to oznacza, że można ich ukarać? Owszem! Prokurator Bondi zapewnia, że to priorytet dla amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.
Postępy w ściganiu przestępców
Pani prokurator podczas posiedzenia gabinetu (z obecnością dziennikarzy) przekazała Trumpowi, że:
- „Dałeś nam rozkaz, aby ścigać ludzi, którzy niszczą Teslę, w najszerszym możliwym zakresie.”
- „Po jednej z najwspanialszych prac policji, jakie widziałam, dokonaliśmy czterech aresztowań.”
Każdemu z zatrzymanych grozi 20 lat więzienia, a kolejne aresztowania mają nastąpić w najbliższych dniach. Cóż, nie ma wątpliwości, że nie należy niszczyć niczego, ale czy to naprawdę jest sprawa, którą należy tak poważnie traktować?
Podsumowanie
Wielu z nas może się zastanawiać, dlaczego akurat teraz tak intensywnie ściga się protestujących, kiedy w USA jest tyle innych problemów do rozwiązania. Może lepiej po prostu kupić Teslę? Chociaż, kto wie, może wkrótce nieposiadanie ani jednej stanie się nielegalne!