ElectroMobility Poland rezygnuje z Izery, stawiając na nową fabrykę i europejską markę samochodów

ElectroMobility Poland rezygnuje z Izery

Co z polskim autem elektrycznym? Izera znika, ale ElectroMobility Poland nie składa broni!

Historia, która zaskoczyła wielu

Czy kiedykolwiek marzyłeś o polskim samochodzie elektrycznym? Jeśli tak, to być może słyszałeś o projekcie Izera. Choć ten pomysł odszedł w niepamięć, ElectroMobility Poland (EMP) nie zamierza się poddawać. A co więcej, zamierza wybudować fabrykę, w której będą produkowane nowe auta. Tak, dobrze przeczytałeś – nowe auta!

Wielkie plany z wielkimi kosztami

Historia EMP sięga 2016 roku, kiedy to zaczęły się pierwsze prace nad Izera. Od tamtej pory koncepcje zmieniały się jak w kalejdoskopie. Oto krótki przegląd:

  • 2016: Rozpoczęcie prac nad całkowicie polskim pojazdem.
  • 2018: Włosi z Torino Design wchodzą do gry, projektując hatchbacka i SUV-a.
  • 2019: Platforma od chińskiego Geely, a projekt seryjnej wersji auta od Pininfariny.

Na początku EMP zakładało, że potrzeba około 5-6 miliardów złotych na wdrożenie produkcji. W międzyczasie sytuacja zmieniła się drastycznie. Nowy prezes EMP, Tomasz Kędzierski, zapowiedział, że na budowę fabryki i rozpoczęcie produkcji potrzeba aż 12-13 miliardów złotych. A gdzie są inwestorzy? Cóż, do tej pory EMP otrzymało jedynie 500 milionów złotych od Skarbu Państwa.

Nowe kierunki i plany

Pomimo zamknięcia projektu Izera, EMP nie rezygnuje z budowy fabryki w Jaworznie. Co więcej, plany obejmują produkcję nie tylko aut elektrycznych, ale również hybrydowych i spalinowych. Przynajmniej tak twierdzi Łukasz Maliczenko, wiceprezes EMP.

Według najnowszych informacji, spółka planuje współpracować z globalnym partnerem i stworzyć „europejską markę samochodów”. Choć nazwisko tej firmy pozostaje tajemnicą, mówi się, że może to być chińskie Geely. Ciekawe, co z tego wyjdzie!

Inwestycje i miejsca pracy

Ale to nie wszystko! Nowa fabryka ma być częścią większego hubu produkcyjno-rozwojowego, który ma przynieść aż 20-30 tysięcy nowych miejsc pracy w regionie. Co więcej, EMP planuje, że do 80% komponentów będzie pochodzić od lokalnych dostawców. To brzmi jak krok w dobrą stronę, prawda?

Finansowe zagadki

Oczywiście, pojawia się pytanie o źródła finansowania. Wiceprezes Maliczenko wspominał, że EMP liczy na 4 miliardy złotych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), a resztę planują pożyczyć. Koszt całej inwestycji szacuje się na około 8,5 miliarda złotych. Czy to się opłaci?

Podsumowanie

Choć Izera odchodzi w niepamięć, ElectroMobility Poland nie zamierza rezygnować z marzeń o polskim przemyśle motoryzacyjnym. Z budową fabryki w Jaworznie i planami na stworzenie europejskiej marki, przyszłość rysuje się w jasnych kolorach. Będziemy śledzić rozwój wydarzeń i trzymać kciuki za sukcesy EMP!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.