Emeryt z Wielkiej Brytanii walczy o zwrot 5 tys. zł za błędne ładowanie elektryka w Hiszpanii

Emeryt z Wielkiej Brytanii walczy o zwrot 5 tys. zł za błędne ładowanie elektryka w Hiszpanii

Przygoda z elektrycznością: Jak John Stephen stracił majątek na ładowaniu swojego auta

Wydawałoby się, że ładowanie samochodu elektrycznego to nic skomplikowanego. Jednak historia Johna Stephena, brytyjskiego emeryta, pokazuje, że czasami nawet najprostsze zadania mogą zakończyć się wielką katastrofą. A wszystko zaczęło się od jednego ładowania w Hiszpanii…

John, spędzający urlop w Hiszpanii, postanowił doładować swojego elektrycznego MG4 na publicznej stacji. W dniu 25 grudnia 2024 roku, po zainwestowaniu 71,77 euro (czyli około 307 zł), wrócił do Francji, nie zdając sobie sprawy, że jego przygoda z elektrycznością dopiero się zaczyna.

Nieprzyjemna niespodzianka

Po powrocie do domu, John i jego żona dostali rachunek od koncernu Shell. Kwota, która ich zaskoczyła, wyniosła 1124 euro (4808 zł). Co więcej, pieniądze zostały pobrane bezpośrednio z ich konta bankowego. Można sobie wyobrazić ich szok!

  • Data ładowania: 25 grudnia 2024
  • Czas ładowania: 12:34 – przez 12 dni
  • Kwota na pierwszym rachunku: 71,77 euro (307 zł)
  • Kwota na drugim rachunku: 1124 euro (4808 zł)

Para była pewna, że w czasie rzekomego ładowania, ich auto było już w drodze do Francji. John miał wszelkie dowody, w tym rachunki i historię przejazdów z aplikacji Uber. Wydawałoby się, że sprawa jest oczywista. Ale…

Kto odpowiada za błąd?

John próbował skontaktować się z firmą Shell, wysyłając maile oraz listy polecone. Niestety, odpowiedzi były jedynie echem. W końcu, po wielu nieudanych próbach, zadzwonił na infolinię. Oczekiwał pomocy, ale… usłyszał jedynie, że rozliczenie jest błędne, a na dalsze kroki nie ma wpływu.

Nie poddał się jednak. Zdecydował się na krok, który mógłby zakończyć tę nieprzyjemną sytuację. Złożył pozew przeciwko firmie. Jak zakończy się ta walka? Tego jeszcze nie wiemy.

Co możemy wynieść z tej historii?

Przygoda Johna to nie tylko opowieść o nieprzyjemności związanej z ładowaniem elektrycznego auta. To także przestroga dla nas wszystkich. Oto kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:

  • Sprawdzaj rachunki: Zawsze dokładnie analizuj swoje wydatki związane z energią.
  • Dokumentuj procesy: Zachowuj wszystkie dowody transakcji, zdjęcia i rachunki.
  • Nie bój się walczyć o swoje prawa: Jeśli coś wydaje się nie tak, nie wahaj się zgłosić problemu do odpowiednich organów.
  • Rozważ alternatywy: Może warto zainwestować w domową ładowarkę, zwłaszcza jeśli często podróżujesz elektrycznym autem.

Na koniec warto przypomnieć, że świat energii elektrycznej potrafi być skomplikowany, ale z odpowiednim podejściem i starannością można uniknąć wielu problemów. A jeśli już do nich dojdzie, pamiętaj, że walka o swoje prawa jest zawsze na czasie!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.