Fotoradar rekordzista – powrót na Aleje Jerozolimskie i kolejne zniszczenie!
Fotoradar, który nie ma lekko
Fotoradar TraffiStar SR390 na Alejach Jerozolimskich w Warszawie to urządzenie, które zdaje się mieć więcej przygód niż niejedna postać filmowa. Po niedawnych zmaganiach z wandalami, wrócił na swoje miejsce, by znów pilnować porządku na drogach. Niestety, jego radość nie trwała długo – zaledwie 48 godzin po powrocie, sprzęt został zniszczony za pomocą siekiery. Tak, dobrze przeczytałeś!
Fotoradar w liczbach
Co sprawia, że ten fotoradar budzi tak intensywne emocje? Przyjrzyjmy się faktom:
- 12,5 tys. zarejestrowanych wykroczeń w ciągu kilku miesięcy jego działania.
- Uszkodzenie 2 razy w krótkim czasie.
- Nowoczesna konstrukcja z możliwością rejestrowania nie tylko prędkości, ale i innych wykroczeń drogowych.
Jak to się zaczęło?
Fotoradar zyskał miano „rekordzisty” nie tylko ze względu na liczbę zarejestrowanych wykroczeń, ale także przez częste akty wandalizmu. Kiedy wrócił na Aleje Jerozolimskie 17 kwietnia, miał za zadanie mierzyć prędkość kierowców jadących w stronę centrum. Niestety, po kilku godzinach aktywności, jego los znów się odmienił.
Wandalizm na porządku dziennym
Nie jest tajemnicą, że fotoradar przyciągał uwagę nie tylko kierowców, ale również wandali. Po informacji o jego uszkodzeniu, serwis Raport Warszawski opublikował zdjęcia zniszczonego sprzętu, a sprawa trafiła do policji. Co gorsza, po naprawie fotoradar ma wrócić, ale tym razem z nowym zabezpieczeniem w postaci monitoringu. Czy to wystarczy, by go ochronić przed kolejnymi aktami wandalizmu?
Co na to kierowcy?
Opinie na temat fotoradaru są podzielone. Część kierowców cieszy się z jego zniknięcia, twierdząc, że jest to „narzędzie terroru fiskalnego”. Z drugiej strony, pojawiają się głosy, że przestrzeganie przepisów drogowych to klucz do bezpieczeństwa na drogach. Jak widać, temat ten budzi wiele emocji i kontrowersji.
Bezpieczeństwo na drodze
Przypomnijmy, że fotoradar nie tylko mierzy prędkość. Oto inne wykroczenia, które może rejestrować:
- Wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle
- Złamanie zakazu skrętu
- I wiele innych!
Podsumowanie
Czy fotoradar TraffiStar SR390 przetrwa kolejną próbę? Czas pokaże. Jedno jest pewne – jego historia wciąż trwa, a kierowcy znów będą musieli mieć się na baczności. W końcu, jak mówi przysłowie, do trzech razy sztuka!