Hyundai Ioniq 6 N – elektryzujący sportowy sedan na horyzoncie!
Jeśli myślałeś, że Hyundai nie ma w planach nic spektakularnego w segmencie elektryków, to czas na zmianę myślenia! Już w lipcu tego roku światło dzienne ujrzy nowy, sportowy model Ioniq 6 N, który z pewnością zaskoczy wielu miłośników motoryzacji. Co sprawia, że ten elektryczny sedan jest tak wyjątkowy? Przekonaj się sam!
Design i wykończenie
Hyundai nie szczędził wysiłków, aby nadać Ioniq 6 N agresywny charakter. Zmiany w wyglądzie są zdecydowane i przyciągające wzrok:
- Duży tylny spojler – z pewnością zwiększy aerodynamikę i nada sportowego wyglądu.
- Przekształcone reflektory – nowoczesne, dzielone światła to znak rozpoznawczy nowego stylu Hyundaia.
- Wzmocniona sylwetka – niższa wysokość i szerszy rozstaw kół zapewnią lepsze właściwości jezdne.
Moc i osiągi
Nie ma co ukrywać, że Hyundai stawia na wydajność. Ioniq 6 N ma być napędzany przez potężny silnik o mocy co najmniej 641 koni mechanicznych i 740 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie do 100 km/h ma zajmować zaledwie około trzech sekund. Oto, co możesz się spodziewać:
- Wysoka moc – porównywalna z Ioniq 5 N, ale sedan mógłby być jeszcze szybszy dzięki niższej masie.
- Nowe koła – oczekuj nowych, odlewnych felg, które podkreślą sportowy charakter.
- Wysoka wydajność baterii – z 84 kWh akumulatorem, zasięg powinien być imponujący, mimo że może nieco mniejszy niż w standardowym Ioniq 6.
Cena i dostępność
Jeżeli chodzi o ceny, to Ioniq 6 N ma się plasować na poziomie nieco poniżej 66,200 USD, co czyni go atrakcyjną propozycją w kategorii sportowych elektryków. Czyżby nowy standard w tym segmencie? Oczekiwane ceny zaczynają się od około 65,000 USD, co jest całkiem konkurencyjne w porównaniu do innych modeli na rynku.
Podsumowanie
Nie da się ukryć, że Hyundai Ioniq 6 N zapowiada się na prawdziwą rewolucję wśród elektrycznych sedanów. Z imponującymi osiągami, nowoczesnym designem oraz przemyślanym wyposażeniem, ten model z pewnością przyciągnie uwagę wielu kierowców. Czekamy na jego premierę z niecierpliwością!
Co sądzisz o nadchodzącym Ioniq 6 N? Daj znać w komentarzach!