Jak podatki na paliwo wpływają na nasze portfele?
Wszyscy wiemy, że tankowanie samochodu to nie tylko kwestia paliwa, ale także sporych wydatków na podatki. Nowe dane z brytyjskiego Biura Statystyki Narodowej rzucają światło na to, jak dużo naprawdę płacimy, aby zasilić budżet państwowy. Gotowi na szok?
Na co idą nasze pieniądze?
W 2024 roku kierowcy w Wielkiej Brytanii przyczynili się do wpływów z podatków środowiskowych na kwotę 54,2 miliarda funtów. Jak to wygląda w szczegółach? Oto kilka kluczowych punktów:
- Podatek od paliwa: 24,6 miliarda funtów – to najwięcej, co kierowcy wpłacają do państwowej kasy.
- Podatek drogowy: 8,2 miliarda funtów – opłaty te są znane jako „podatek drogowy”.
- Inne podatki: W skład całkowitych wpływów wchodzą również inne opłaty związane z transportem.
Jak podatki wpływają na kierowców?
Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, jak duża część ich wydatków na paliwo to podatki. Jak zauważył Jack Cousens, szef polityki drogowej w AA, wiele osób może być zaskoczonych, gdy dowie się, ile w rzeczywistości płaci. Oczekiwanie na opłaty za korzystanie z samochodu jest zrozumiałe, ale to, co wyłania się z danych, może być szokujące.
Stealth Taxes – ukryte opłaty
Niezwykle interesującym aspektem są tzw. „stealth taxes”, czyli ukryte podatki nałożone przez władze lokalne. Tego typu opłaty obejmują:
- Parking dla mieszkańców związany z emisją CO2
- Opłaty parkingowe dla pojazdów diesla
- Podatki od miejsca parkingowego w pracy
- Wysokie opłaty za parkowanie w miastach, uzasadniane wpływem na środowisko
Cousens apeluje o przejrzystość: „Pieniądze zbierane przez władze lokalne powinny być jawne i dostępne dla społeczeństwa”.
Co dalej?
W obliczu tych wszystkich opłat i podatków, które kierowcy muszą ponosić, warto zastanowić się, jakie zmiany mogą zajść w przyszłości. Jakie są Twoje przemyślenia na ten temat? Czy uważasz, że te podatki są uzasadnione? A może czas na zmiany?
W każdym razie, jedno jest pewne: kierowcy muszą być świadomi, jakie opłaty ponoszą i dlaczego. To, co wydaje się być tylko kolejną wizytą na stacji paliw, może w rzeczywistości być znacznie więcej – dosłownie i w przenośni!