Kierowcy i sygnalizacja świetlna: Czy kiedykolwiek się nauczą?
Niebezpieczne przejazdy kolejowe
Ostatnio w sieci pojawił się film udostępniony przez CANARD, który zszokował niejednego kierowcę. Pokazuje on, jak wielu z nas ignoruje sygnalizację świetlną na przejazdach kolejowych. Zastanawiasz się, czy to naprawdę takie poważne? Odpowiedź brzmi: tak! Ignorowanie tych sygnałów to nie tylko wykroczenie, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia.
Skala problemu
W ciągu ostatnich miesięcy pojawiło się mnóstwo doniesień o wypadkach spowodowanych przez kierowców, którzy wjeżdżają na przejazdy kolejowe w momencie, gdy jest to zabronione. Aż trudno uwierzyć, że takie sytuacje mają miejsce w XXI wieku. Oto kilka faktów:
- W lutym 2025 roku system RedLight zarejestrował prawie 800 wykroczeń na przejazdach kolejowo-drogowych.
- Na filmie można zobaczyć kierowców, którzy wjeżdżają na przejazd dosłownie w ostatniej chwili, gdy rogatki już opadają.
- Większość z tych przypadków to tylko wierzchołek góry lodowej – w rzeczywistości takich wykroczeń może być znacznie więcej.
Bezkarność czy ignorancja?
Niektórzy kierowcy wydają się być całkowicie obojętni na sygnalizację. Na filmie widzimy ciemnego sedana z Chełmc, białego busa z Wrocławia oraz inne rozpędzone auta z Radomska i Warszawy. Jak to możliwe, że mimo przerażających obrazków z wypadków, wciąż ryzykują swoje życie i innych?
Co grozi za ignorowanie sygnalizacji?
Nie ma co ukrywać – konsekwencje są poważne. Oto, co ci grozi, jeśli zdecydujesz się zlekceważyć przepisy:
- Mandat karny w wysokości 2000 zł.
- 15 punktów karnych.
- W przypadku recydywy – kolejny mandat może wynieść 4000 zł.
To nie są małe pieniądze! A co gorsza, takie zachowanie może prowadzić do tragicznych konsekwencji – nie tylko mandatu, ale nawet utraty zdrowia lub życia.
Jak działa system RedLight?
System RedLight, który rejestruje wykroczenia, działa w sposób automatyczny. Zainstalowane kamery monitorują sytuację na przejazdach kolejowych i rejestrują każdy wjazd na przejazd, gdy sygnalizacja jest już aktywna. Pracownicy CANARD analizują nagrania, aby ukarać kierowców łamiących przepisy. To pokazuje, że już nikt nie może czuć się bezkarnie.
Podsumowanie
Wydaje się, że niektórzy kierowcy nigdy się nie nauczą. Ignorowanie sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowych to nie tylko głupota, ale także brak szacunku dla życia. Dlatego apelujemy do wszystkich – przestrzegajcie przepisów i nie narażajcie siebie oraz innych na niebezpieczeństwo. Bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze!