Uwaga kierowcy! Jak tankować “na zapas” i nie wpaść w kłopoty?
Weekendowe promocje na stacjach paliw
Ostatnio zjeżdżając na stacje paliw, można zaobserwować, że ceny paliwa spadły. To zachęca wielu kierowców do tankowania “na zapas”. Ale uwaga! Wystarczy tylko jeden błąd, a zgubne oszczędności mogą zakończyć się mandatem nawet do 3 tys. zł. Jak więc bezpiecznie zabrać się za tankowanie?
Przepisy dotyczące transportu paliwa
Przede wszystkim pamiętaj, że paliwa to materiały niebezpieczne. Dlatego też, istnieją ścisłe regulacje dotyczące ich przewozu i magazynowania. Oto, co musisz wiedzieć:
- Transportuj paliwa tylko w szczelnych zbiornikach przeznaczonych do tego celu.
- Używaj kanistrów z odpowiednim certyfikatem – kategorycznie zabrania się przewożenia paliwa w butelkach po napojach czy innych chemikaliach.
- Jeśli stacja paliw zauważy, że używasz niewłaściwych zbiorników, mogą odmówić sprzedaży!
Limit litrów i kary za nieprzestrzeganie przepisów
Nie zapominaj też o limitach. Możesz przewozić maksymalnie 240 l paliwa poza zbiornikiem swojego pojazdu. I co ważne, olej napędowy oraz etylina muszą być transportowane w oddzielnych kanistrach, ponieważ maksymalna pojemność przenośnego naczynia wynosi 60 l. W przeciwnym razie, możesz zostać ukarany mandatem w wysokości do 2 tys. zł.
Przechowywanie paliwa – co musisz wiedzieć?
Jeżeli planujesz przechowywać paliwo dłużej, zwróć uwagę na miejsce i sposób jego przechowywania. Prawidłowe przechowywanie paliwa to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także jakości. Oto kluczowe zasady:
- Paliwa zachowują trwałość przez około sześć miesięcy.
- Możesz przechowywać do 5 tys. l w odpowiednich, dwupłaszczowych zbiornikach naziemnych.
- Muszą one spełniać wymogi dozoru technicznego oraz ochrony przeciwpożarowej.
Za nieprzestrzeganie zasad przechowywania grozi grzywna do 5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach nawet kara aresztu.
Podsumowanie
Tankowanie “na zapas” może być kuszące, ale pamiętaj, że bezpieczeństwo i przestrzeganie przepisów powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Jeśli więc planujesz wykorzystać weekendowe promocje, upewnij się, że robisz to w sposób zgodny z prawem. W końcu lepiej uniknąć mandatu, niż później żałować!