Mercedes w tarapatach – program dobrowolnych odejść dla pracowników
W kwietniu rusza nowy program dobrowolnych odejść dla pracowników Mercedesa w Niemczech. To odpowiedź na kryzys w branży motoryzacyjnej oraz spadający popyt na nowe samochody. Pracownicy, którzy zdecydują się na odejście, mogą liczyć na naprawdę kuszące odprawy – nawet do pół miliona euro!
Czemu to wszystko?
Niemiecki przemysł motoryzacyjny przeżywa trudne chwile. Mercedes, aby zredukować koszty o około 5 miliardów euro do 2027 roku, wprowadza plan oszczędnościowy „Next Level Performance”. Sytuacja finansowa firmy nie jest różowa – w III kwartale 2024 roku zyski spadły o 64%! Dlatego, aby uniknąć masowych zwolnień, postanowiono zachęcić pracowników do dobrowolnego odejścia.
Jak to działa?
Program bazuje na zasadzie „podwójnej dobrowolności”. Oznacza to, że zarówno pracownik, jak i pracodawca muszą się zgodzić na warunki odejścia. Program skierowany jest głównie do pracowników administracyjnych, a jego celem jest redukcja zatrudnienia o „kilka tysięcy” osób. W teorii może to objąć nawet 30 tysięcy pracowników!
Co z odprawami?
Odprawy są naprawdę imponujące i zależą od stażu oraz stanowiska. Oto kilka przykładów:
- 30-latek z pensją 6 tys. euro może liczyć na 100 tys. euro odprawy.
- 45-latek z 20-letnim doświadczeniem i pensją 7,5 tys. euro – 300 tys. euro.
- 55-latek na stanowisku kierowniczym z 30-letnim stażem – aż 500 tys. euro!
Przeliczając na polskie złote, 55-latek mógłby otrzymać blisko 2,1 mln zł. Kto by się nie skusił?
Co w branży?
Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Inne firmy motoryzacyjne również planują redukcje zatrudnienia. Oto kilka z nich:
- Schaeffler – planują zwolnienia nawet 10 tys. osób.
- Grupa ZF – 14 tys. pracowników do 2028 roku.
- Audi – do 7,5 tys. pracowników do 2029 roku.
- Volkswagen – 35 tys. miejsc pracy.
- Porsche – 3,9 tys. pracowników.
Co dalej?
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja w branży motoryzacyjnej będzie się rozwijać w niepewnym kierunku. Pracownicy będą musieli podjąć trudne decyzje, a firmy będą musiały znaleźć sposób na przetrwanie w tym trudnym czasie. Czy program dobrowolnych odejść okaże się skuteczny? Czas pokaże!