Gdzie zaparkować z dzieckiem? Problemy i wyzwania miejsc parkingowych w Polsce
Wielu z nas, którzy podróżują z dziećmi, na pewno docenia dedykowane miejsca parkingowe blisko wejść do sklepów czy centrów handlowych. Ale co się za tym kryje? Okazuje się, że obecność tych miejsc to nie efekt przepisów, a dobra wola właścicieli obiektów. Co to oznacza dla kierowców?
W Polsce nie istnieją regulacje prawne, które określałyby standardy czy liczbę miejsc parkingowych zarezerwowanych dla rodzin z dziećmi. Właściciele obiektów mogą dowolnie decydować, jak te miejsca wyglądają i ile ich jest. Dlatego nie ma co się dziwić, że:
- Miejsca te mogą mieć różne wymiary i oznaczenia,
- Na takich miejscach może parkować każdy – rodzic z dziećmi, ale też osoba bezdzietna,
- Nie grozi za to żaden mandat, ponieważ w przepisach nie ma mowy o miejscach dla rodzin.
Internauci często wyrażają niezadowolenie z tego stanu rzeczy. Ministerstwo Infrastruktury obiecuje zmiany, ale kiedy one nastąpią? To wciąż pozostaje tajemnicą.
Jak to wygląda w praktyce?
Właściciele parkingów, chcąc pomóc rodzicom, tworzą szersze miejsca postojowe bliżej wejść, co ułatwia wyjmowanie wózków z samochodów. I choć te miejsca są teoretycznie przeznaczone dla rodzin:
- W praktyce korzystają z nich wszyscy kierowcy,
- Nie ma podstaw prawnych do ukarania tych, którzy parkują tam bez dzieci,
- Maksymalna kara to jedynie nieprzychylny wzrok pozostałych kierowców.
Policja i straż miejska nie mają narzędzi, by egzekwować zasady dotyczące tych miejsc, co prowadzi do frustracji wielu rodziców.
Propozycje zmian
Wielu kierowców podnosi kwestię, by wprowadzić regulacje podobne do tych dla osób z niepełnosprawnościami. W przypadku parkingów dla osób niepełnosprawnych obowiązują następujące zasady:
| Liczba miejsc na parkingu | Liczba miejsc dla osób niepełnosprawnych |
|---|---|
| 6-15 | 1 |
| 16-40 | 2 |
| 41-100 | 3 |
| Pow. 100 | 4% ogólnej liczby miejsc |
W przypadku parkowania na miejscu dla osób niepełnosprawnych mandat wynosi minimum 800 zł oraz 6 punktów karnych. Taka kara może być znacznie surowsza, a samochód może zostać odholowany.
Oznakowanie i jego konsekwencje
Miejsca parkingowe dla rodzin często oznaczane są kolorowymi nawierzchniami i piktogramami. Warto jednak pamiętać, że:
- Nie ma jednolitych przepisów dotyczących ich oznakowania,
- Miejsca te mogą się różnić w zależności od właściciela parkingu.
Rodzice z niecierpliwością czekają na uregulowanie zasad dotyczących miejsc parkingowych. Pojawia się pytanie, kto miałby kontrolować, czy kierowcy faktycznie przewożą dzieci? Na razie pozostaje nam liczyć na zdrowy rozsądek i wzajemny szacunek na parkingach.
Co myślisz o tej sytuacji? Czy uważasz, że miejsca parkingowe dla rodzin powinny być lepiej regulowane? Podziel się swoją opinią w komentarzach!