Czy sezon wyścigowy już się rozkręca? Oto, co wydarzyło się w ostatnich zmaganiach!
Walka na torze Paul Ricard
Sezon wyścigowy zainaugurowany na torze Paul Ricard dostarczył wielu emocji, a zespół GetSpeed, z Karolem Baszem na czołowej pozycji, miał swoje pięć minut. Mimo solidnych przygotowań, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Jak to wyglądało w szczegółach?
Problemy w kwalifikacjach
Kwalifikacje okazały się być polem minowym dla polskiego zespołu. Niezbyt sprzyjające warunki atmosferyczne w postaci deszczu spadły na tor w najbardziej nieodpowiednim momencie. A oto kilka faktów:
- Wywalczone 37. miejsce na starcie.
- Przeszkody w decydującym okrążeniu pomiarowym.
- Ogromne nadzieje na lepszy wynik w kolejnej rundzie na Monzy.
Karol Basz, jeden z kierowców, podsumował: „Mieliśmy dobre tempo, ale zabrakło nam sekundy, aby zmieścić się w oknie zmiany kierowcy. Czasami trzeba zaryzykować, ale tym razem się nie udało.”
Wyścig pełen emocji
Wyścig przyniósł kolejne zaskoczenia. Mimo wczesnych trudności, zespół wykazał się niezłym tempem. Ale strategia, jaką przyjęli, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Zmiana kierowcy została przeprowadzona zbyt późno, co zaowocowało karą przejazdu przez aleję serwisową.
Ostateczny wynik
Ostatecznie GetSpeed zakończyło wyścig na 8. miejscu w klasie Silver Cup. Wszyscy w zespole mieli mieszane uczucia, ale Karol Basz jest pełen optymizmu na przyszłość. „Analizujemy, co poszło nie tak i szykujemy się na Monzę”, dodał.
Michalina Sabaj – nowa nadzieja na torach
Nie tylko GetSpeed dostarczył emocji! Michalina Sabaj, polska zawodniczka w F4, również miała swoje chwile chwały, choć nie obyło się bez wyzwań. Oto podsumowanie jej zmagań:
Treningi i kwalifikacje
- Solidne 9. miejsce w kwalifikacjach.
- Dobre tempo na treningach, które budziło nadzieje na punkty.
W pierwszym wyścigu Michalina walczyła jak lwica, ale drobne incydenty zepchnęły ją na 14. lokatę. „W dwóch z trzech wyścigów wplątałam się w drobne incydenty, ale nie poddałam się,” podkreśliła.
Trudności w wyścigach
Nie brakowało emocji! W trzecim wyścigu, z deszczem na torze, walka była jeszcze trudniejsza. Po starcie za samochodem bezpieczeństwa, Michalina musiała zmagać się z uszkodzonym zawieszeniem.
Podsumowanie weekendu
Ostatecznie, mimo przeciwności losu, Michalina była zadowolona z wyników. Oto, co udało jej się osiągnąć:
- 2. miejsce w klasyfikacji kobiet w pierwszym i trzecim wyścigu.
- Najlepsza w drugim wyścigu.
„To solidny krok naprzód i świetna baza na kolejne rundy,” powiedziała z uśmiechem.
Co nas czeka dalej?
Sezon dopiero się rozkręca, a zarówno zespół GetSpeed, jak i Michalina Sabaj mają wiele do pokazania w nadchodzących wyścigach. Z niecierpliwością czekamy na kolejne emocjonujące zmagania, które z pewnością dostarczą nam niezapomnianych chwil!