Korki, motocykle i miłość zza oceanu – życie w miejskiej dżungli!
Korki – codzienność kierowców
Kiedy myślisz o codziennym dojeździe do pracy, co przychodzi Ci na myśl? Pewnie korki! Tak, to prawdziwa zmora wielu kierowców, szczególnie w dużych miastach. A co, jeśli powiem Ci, że w Warszawie średnio spędzamy w zatorach aż 70 godzin miesięcznie? Rekordzista Londyn przoduje z wynikiem 101 godzin! To absurd! Jak więc poradzić sobie z tym uciążliwym problemem?
Motocykl – ucieczka od korków
Okazuje się, że nie musisz zmieniać pracy ani przeprowadzać się do mniejszej miejscowości. W 2014 roku w Polsce zaszła rewolucja w przepisach, które umożliwiły osobom z prawem jazdy kategorii B prowadzenie motocykli o pojemności do 125 ccm. Jak to działa?
- Masz prawo jazdy kat. B od co najmniej 3 lat?
- Możesz jeździć motocyklami do 125 ccm i 11 kW mocy!
- Stosunek mocy do masy nie może przekraczać 0,1 kW/kg.
Motocykle to idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą uniknąć niekończących się korków. Są zwrotne, łatwe w parkowaniu i w wielu miastach mogą korzystać z buspasów. Ale uwaga! Musisz znać zasady!
Buspasy – korzystaj mądrze!
Nie wszystkie buspasy są takie same. W niektórych miastach motocykliści mogą z nich korzystać, ale muszą uważać na znaki. Pod znakami D-11 lub D-12 powinna znajdować się dodatkowa tabliczka informująca, jakie pojazdy mogą z nich korzystać. Często obok napisu „BUS” widnieje skrót „DOP”, co oznacza wszystkie pojazdy dopuszczone.
W jakich miastach motocykliści mogą korzystać z buspasów? Oto lista:
- Kraków
- Warszawa
- Wrocław (bez buspasów z torowiskiem)
- Poznań
- Bydgoszcz
- Kielce
- Rzeszów
- Szczecin
- Gdańsk
- Łódź
Pamiętaj, że jazda po buspasie bez odpowiednich zezwoleń może skutkować mandatem w wysokości 100 zł oraz 1 punktem karnym. Lepiej być ostrożnym!
Miłość z Hollywood w Warszawie
W międzyczasie, podczas gdy my zmagamy się z codziennymi dojazdami, w Warszawie rozwija się romantyczna historia. Julia Pietrucha, polska aktorka, i Ian Dow, amerykański scenograf, poznali się na planie filmu „Styria”. Ich sympatia przerodziła się w miłość, a Ian dla Julii opuścił Kalifornię i przyjechał do Polski!
Choć Ian wciąż boryka się z językiem polskim, para odnajduje wspólny język: „Porozumiewamy się, jak potrafimy” – mówi Julia. A ona nie traci nadziei, że Ian w końcu nauczy się mówić po polsku.
Jak nauczyć się polskiego?
Julia ma pomysł! Wspomina o Eugeniuszu Bodo, który nauczył swoją ukochaną mówić po polsku w ekspresowym tempie. Może Ian i Julia również znajdą swoją metodę?
W końcu, czy nie jest pięknie, gdy miłość łączy różne kultury? A Ty, jak radzisz sobie z korkami? Może czas na motocykl?