Najmilej wspominam mały punkcik Hortexu w pierwszym bloku przy skrzyżowaniu na Odrodzenia i omlety z bitą śmietaną. Idąc tam zawsze zjadałem pyszną bułkę „”zwykłą”” z piekarni Bielskiego na 1-go Maja

żeby nie kupować omletów i eklerów „”na głodzie”” :-DD

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.