Nowy Nissan GT-R – Czy będzie w stanie powtórzyć sukces swojego legendarnego poprzednika?
Powroty mają swoją wagę
W 2008 roku Nissan zaskoczył świat motoryzacji, ogłaszając, że jego nowy R35 GT-R osiągnął czas poniżej 7:30 na torze Nürburgring Nordschleife. To był prawdziwy strzał w dziesiątkę, który zszokował nawet Porsche 911. W Stuttgartcie musieli się nieźle zastanawiać nad tym, jak odpowiedzieć na ten wyczyn. Tak, dobrze słyszycie – Nissan wyprzedził ich na ich własnym podwórku!
Co nas czeka w nowym GT-R?
Kiedy rozmawiamy o nowym GT-R, musimy wziąć pod uwagę, że oczekiwania są ogromne. Ponz Pandikuthira, główny planista produktu w Nissan USA, w rozmowie z Motor1 zdradził, co jego zdaniem powinien mieć nowy model. Oto jego najważniejsze punkty:
- Autentyczność – GT-R musi być wierny swoim korzeniom. Wyobrażacie sobie GT-R jako elektryka z napędem na przednie koła? To nie zadziała.
- Rekord na Nürburgring – Nowy GT-R musi pobić aktualny czas Porsche 911, które w 2023 roku uzyskało wynik 6:49.328. To spore wyzwanie!
- Elektromobilność – Pandikuthira wspomniał, że przyszłość GT-R to także technologia elektryczna. W związku z coraz bardziej rygorystycznymi normami emisji, nowe modele będą musiały być częściowo elektryczne.
Jak to się ma do konkurencji?
Pamiętajmy, że od czasu osiągnięcia rekordu przez GT-R, Porsche nie próżnowało. Ich najnowsze modele są coraz szybsze, a nowy GT2 RS może jeszcze bardziej podnieść poprzeczkę. W takim razie, jak Nissan ma zamiar stawić czoła tej sytuacji?
Wyścig z czasem
Warto zaznaczyć, że Nissan nie ma obecnie w planach opracowania nowego GT-R, a proces wprowadzenia nowego modelu na rynek trwa zazwyczaj około czterech lat. Z drugiej strony, nowy CEO Nissana, Ivan Espionsa, który określa siebie jako „miłośnika samochodów”, wyraził chęć powrotu GT-R. To daje nam nadzieję, że prace mogą ruszyć szybciej, niż się spodziewamy!
Podsumowanie
Nowy Nissan GT-R to temat, który budzi wiele emocji i oczekiwań. Czy uda mu się znów zdominować Nürburgring i zyskać uznanie na rynku? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – fani motoryzacji z niecierpliwością czekają na to, co przyniesie przyszłość.
Jakie są Wasze przemyślenia na temat nowego GT-R? Czekacie na powrót tego legendarnego modelu, czy może macie inne ulubione samochody, które Was bardziej fascynują? Dajcie znać w komentarzach!