Nissan na fali: Jak kryzys przynosi nowe szanse
W świecie motoryzacji zmiany zachodzą jak w kalejdoskopie, a Nissan z pewnością nie zamierza stać w miejscu. W obliczu tarcz celnych, które mogą podnieść ceny samochodów, japoński producent widzi w tym swoją szansę!
Zamieszanie na rynku i nowe możliwości
Nissan, z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, nie jest obcy trudnym czasom. Po kilku burzliwych miesiącach, kiedy to rozmowy o fuzji z Hondą utknęły w martwym punkcie, firma zaczyna odnajdywać swój rytm. Vinay Shahani, szef sprzedaży i marketingu Nissan USA, stwierdził: „Mamy możliwość, myślę, dzięki tej sytuacji z taryfami”.
Produkcja na miejscu
Od 1983 roku Nissan produkuje samochody w Smyrna w Tennessee, a w Canton w Mississippi powstają modele Frontier i Altima. To właśnie te zakłady są kluczem do sukcesu marki w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, Nissan zamierza przenieść więcej produkcji modelu Rogue z Japonii do USA, co ma pomóc w utrzymaniu wysokiego tempa produkcji w Smyrna.
Nowe modele i ich ceny
W obliczu rosnących cen samochodów, Nissan postawił na tworzenie dostępnych modeli. Oto kilka ciekawych faktów:
- Rogue, Pathfinder, Murano i Infiniti QX60 to tylko niektóre z modeli produkowanych w USA.
- Nowa generacja Rogue z hybrydowym napędem ma wkrótce zadebiutować.
- Nissan ma aż sześć modeli, których ceny zaczynają się poniżej 30 000 dolarów.
Powrót do korzeni
„Trochę straciliśmy nasz czar”, przyznaje Shahani. I choć Nissan nie zawsze był na świeczniku, to obecnie stara się wrócić do swoich korzeni, jako „cool, irreverent, fun Japanese brand”. Plan jest ambitny, a linia produktów obejmuje wszystko – od przystępnych modeli, takich jak Versa, po luksusowe Armada.
Co przyniesie przyszłość?
Patrząc w przyszłość, Nissan ma w planach wiele innowacji. Oprócz nowego Rogue i Sentra, szykuje się również do wprowadzenia hybrydowych modeli oraz nowej wersji popularnego Leaf jako kompaktowego crossovera elektrycznego.
Nie ma wątpliwości, że Nissan staje przed niełatwym zadaniem, ale z historycznym doświadczeniem z kryzysu paliwowego w 1973 roku, kiedy to japońscy producenci zyskali na rosnącym zapotrzebowaniu na auta oszczędne, firma może znaleźć swoją niszę również teraz. W końcu, jeśli tendencja do tańszych samochodów się rozwinie, Nissan wydaje się być w dobrej pozycji.
W obliczu dynamicznych zmian na rynku motoryzacyjnym, Nissan stawia na innowacje, dostępność i powrót do korzeni. Czas pokaże, czy ich plany przyniosą pożądane efekty. Jedno jest pewne – nadchodzące miesiące będą dla nas, miłośników motoryzacji, niezwykle interesujące!