Jak Nissan Z zdobywa serca kierowców: Ostatnie trendy sprzedażowe
Nissan Z — nowa legenda na drodze
Jeśli jesteś fanem motoryzacji, to zapewne zauważyłeś, że Nissan Z powoli, ale skutecznie wraca na szczyty list sprzedaży. Jeszcze w lipcu zeszłego roku zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki ożywienia, a teraz, w pierwszej połowie 2024 roku, sprzedaż wzrosła o **50,8%**! Ale to dopiero początek — w pierwszym kwartale tego roku liczba sprzedanych egzemplarzy wzrosła aż o **221%** w porównaniu do roku ubiegłego. Mówiąc krótko, Nissan Z to auto, które warto mieć.
Jak Z radzi sobie na rynku?
Oto kilka faktów, które pokazują, jak dobrze Nissan Z radzi sobie w porównaniu do konkurencji:
- Nissan Z sprzedał 2,154 sztuk w pierwszym kwartale 2024 roku.
- W porównaniu do Toyoty Supry, która znalazła 421 nabywców, Z wypadł rewelacyjnie.
- Nawet Mazda MX-5 Miata, która sprzedała 1,947 sztuk, nie miała szans w starciu z Z.
Wygląda na to, że Nissan Z ma szansę na najlepszy rok sprzedażowy od 2024 roku, kiedy to sprzedano 3,164 coupe. A to nie koniec dobrych informacji!
Reszta oferty Nissana — co słychać?
Cała sytuacja z Nissanem jest dość interesująca. Mimo kilku problemów, sprzedaż marki w Stanach Zjednoczonych wzrosła o **6,3%** w ostatnim kwartale, głównie dzięki sedanom. Oto, jak radzą sobie poszczególne modele:
- Versa: +156% — najtańszy samochód w USA, cena startowa to 18,330 USD.
- Sentra: znaczący wzrost sprzedaży.
- Altima: także w górę, co jest świetną wiadomością!
Z drugiej strony, SUV-y i pick-upy Nissana notują spadki. Oto kilka niepokojących liczb:
- Rogue: -31,6% — to ich najlepiej sprzedający się model!
- Titan: -62,5% — dramatyczny spadek.
- Frontier: -26,7% — również w dół.
Co dalej z Rogue?
Nissan ogłosił, że obniża ceny modeli Rogue i Pathfinder, aby uczynić je bardziej przystępnymi dla klientów. To może być kluczowe dla odbudowy sprzedaży Rogue, który był dziewiątym najlepiej sprzedającym się pojazdem w USA w zeszłym roku, mimo **9,5%** spadku w porównaniu do 2023 roku.
Podsumowując, Nissan Z ma się świetnie i z każdym miesiącem zdobywa coraz większą popularność. Czy to oznacza, że Nissan wraca na właściwe tory? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — w tym przypadku warto trzymać kciuki!