Maxima – legenda, która powraca? Przyszłość kultowego sedana Nissana
Nissan Maxima – historia i zmiany
Nissan Maxima zniknął z rynku w 2024 roku, kończąc tym samym 42-letnią produkcję. To auto, które miało swoją premierę przed rebrandingiem Datsun-Nissan w 1981 roku, zyskało miano ikony w świecie sportowych sedanów. Pamiętacie, jak pojawił się w filmie „Szybcy i wściekli”? Tak, to była prawdziwa gwiazda! Jednak jego blask zgasł w latach 2000 i 2010, gdy model stał się większy i bardziej komfortowy, co niekoniecznie podobało się fanom. Mimo to, Nissan nie zamknął drzwi na przyszłość Maximy, zapowiadając, że możliwy jest jej elektryczny powrót.
Co z przyszłością Maximy?
W 2022 roku zapowiadając nowe elektryczne modele, Nissan dał do zrozumienia, że coś się dzieje. Jednak w 2023 roku plany te zostały odwołane, a sytuacja finansowa firmy nie należy do najlepszych. Ale zanim zrezygnujemy z myśli o Maximie, przyjrzyjmy się, co może się wydarzyć w przyszłości.
Rynkowe trendy
Choć wiele marek decyduje się na przekształcenie swoich sedanów w crossover, Maxima wydaje się być wciąż w grze. Oto kilka faktów:
- Segment sedanów wciąż przyciąga klientów – wystarczy spojrzeć na sprzedaż Hyundai Elantra czy Toyota Camry.
- Nissan ma już sporo crossoverów, takich jak Rogue, Murano i elektryczny Ariya.
- Reaktywacja Maximy w roli flagowego sedana mogłaby być sensownym ruchem.
Wygląd nowej Maximy
Co z wyglądem nowej Maximy? Stworzyliśmy wizualizację, opierając się na modelu IMs, który zadebiutował w 2019 roku. Oto, co nam się marzy:
Element | Opis |
---|---|
Przód | Grill inspirowany Murano, smukłe reflektory. |
Boki | Wyraźne linie nadwozia i kształt fastback. |
Tył | Okrągłe światła, przypominające legendarnego Skyline’a. |
Elektryfikacja czy hybryda?
Gdy Maxima zniknęła z rynku, Nissan miał ambitne plany związane z elektryfikacją. Mówiono o modelach z pojedynczym i podwójnym napędem elektrycznym, jednak rzeczywistość okazała się inna. Popyt na elektryki nie był tak silny, jak oczekiwano, a plany produkcji dwóch elektrycznych sedanów zostały anulowane.
A co z hybrydą? To może być strzał w dziesiątkę! Oto kilka argumentów:
- Hybrydy są na fali wznoszącej i mogą przyciągnąć nowych klientów.
- Nissan przyznał, że rezygnacja z hybryd na rzecz wyłącznie elektryków była błędem.
- Nowa Maxima w wersji hybrydowej mogłaby być doskonałym rozwiązaniem na obecne czasy.
Co dalej?
Nissan wciąż nie zamyka drzwi na przyszłość Maximy. Choć plany dotyczące elektrycznych sedanów zostały odwołane, to marka nie rezygnuje z ambitnych celów do 2030 roku. Mówi się o 27 nowych modelach z napędem elektrycznym i 19 pełnych elektryków. Jeśli Maxima ma wrócić, to najwcześniej pod koniec tej dekady.
Więc co sądzicie o przyszłości Maximy? Czekacie na jej powrót? Dajcie znać w komentarzach!