Nowe zasady fotografowania obiektów strategicznych – co musisz wiedzieć?
Witaj drogi czytelniku! Od 17 kwietnia 2025 roku w życie wchodzi nowe rozporządzenie Ministerstwa Obrony Narodowej, które wprowadza zakaz fotografowania obiektów uznawanych za „strategiczne”. Może to oznaczać spore kłopoty dla kierowców i miłośników fotografii. Zobaczmy, co tak naprawdę się zmienia i czy rzeczywiście mamy się czego obawiać!
Co to za rozporządzenie?
Nowe przepisy wynikają z nowelizacji Ustawy o obronie ojczyzny i mają na celu przeciwdziałanie szpiegostwu. Zgodnie z nimi, policja, straż miejska i żandarmeria wojskowa zyskają prawo do karania osób fotografujących obiekty objęte zakazem. Co więcej, będą one oznaczone specjalnymi tablicami, które mają być widoczne w niemal 25 tys. miejsc w Polsce!
Jak będą wyglądać nowe oznaczenia?
Na tablicach znajdziemy napis „Zakaz fotografowania” w pięciu językach (polski, angielski, niemiecki, rosyjski i arabski) oraz symboliczne przekreślone ikony aparatu, kamery i telefonu. Oto jak to będzie wyglądać:
- Widoczność – tablice mają być umieszczane w miejscach dobrze widocznych.
- Oznaczenie – nie tylko tekst, ale i graficzne symbole.
- Zakres – obiekty objęte zakazem to m.in. mosty, elektrownie, poligony czy lotniska.
A co z kierowcami?
Oto najważniejsze informacje dla zmotoryzowanych:
- Kierowcy korzystający z wideorejestratorów mogą mieć problem – nagrywają oni trasę ciągle i zapętlają ją.
- Policja musi mieć uzasadnione podejrzenie, by zatrzymać kierowcę za złamanie przepisów – trudno jednak wyobrazić sobie, że policjant będzie stał na drodze z powodu nagrania z kamery.
- Nowe przepisy wymagają, by kierowcy w momencie przejazdu obok obiektów strategicznych wyłączali rejestrator – absurd, prawda?
Co z karami?
Jeśli chodzi o kary, to mogą one być naprawdę drastyczne. W przypadku naruszenia przepisów grożą nie tylko grzywny, ale nawet areszt czy konfiskata sprzętu. Ale spokojnie! Policja musi ustalić, czy dany obiekt rzeczywiście spełnia wymogi zakazu, a grzywnę można nałożyć tylko po przeprowadzeniu całej procedury administracyjnej.
Co na to eksperci?
Wielu ekspertów i pasjonatów fotografii uważa, że nowe przepisy są absurdalne i nieefektywne. Twierdzą, że nie powstrzymają one prawdziwych szpiegów, a jedynie uprzykrzą życie zwykłym obywatelom. Oto kilka wątpliwości, które podnoszą:
- Zakres zakazu – czy dotyczy całych budynków, czy tylko ich fragmentów?
- Widoczność tablic – co w przypadku, gdy zakaz nie będzie widoczny z miejsca robienia zdjęcia?
- Wymagania dla fotografów – czy będzie trzeba składać wnioski o pozwolenie na zdjęcia?
Jak widzisz, nowe przepisy wprowadzają wiele niejasności i potencjalnych problemów. Pamiętaj, że w każdej sytuacji warto zachować zdrowy rozsądek i być świadomym zmian w prawie. Daj znać, co sądzisz o tych regulacjach – może masz swoje doświadczenia związane z fotografowaniem obiektów strategicznych? Czekamy na Twoje komentarze!