Nowy Leapmotor C10 – Co nowego w elektrycznym SUV-ie?
Jeśli myślisz, że nowy Leapmotor C10 to tylko kosmetyczne zmiany, to jesteś w błędzie! Chiński producent wprowadził sporo innowacji, które sprawiają, że ten elektryczny SUV z rocznika 2026 zyskuje na atrakcyjności. A co dokładnie się zmieniło? Sprawdźmy to razem!
Nowe osiągi i lepsza technologia
Leapmotor C10, dostępny już u polskich dealerów, przeszedł poważne modernizacje. Oto, co zyskał:
- Nowy akumulator – LFP o pojemności 74,9 kWh, który pozwala na pokonanie według chińskiej normy CLTC do 605 km. Realnie można się spodziewać około 500 km.
- Skrócony czas ładowania – Dzięki architekturze 800 V, ładowanie akumulatora może zająć zaledwie kilkanaście minut (od 10 do 80 proc.).
- Większa moc – Zwiększono moc z 228 do 295 KM, co pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 5,9 sekundy. To już robi wrażenie!
- Nowoczesny procesor – Qualcomm Snapdragon 8295P zapewni szybszą obsługę multimediów bez przycięć.
Co jeszcze nowego?
Nie tylko technologia się zmieniła. Leapmotor zadbał również o detale wizualne:
- Nowy kolor nadwozia
- Klamki w środku
- Ładowarka indukcyjna o mocy 50 kW
Te drobne zmiany sprawiają, że C10 wygląda jeszcze bardziej nowocześnie!
Premiera i ceny
Nowy Leapmotor C10 zadebiutuje w Chinach w najbliższych tygodniach. Jakie są ceny? Oczekuj, że będą się one wahać od 139 800 do 149 800 juanów, co przekłada się na około 72 620 – 77 810 zł. Klienci mogą liczyć na:
- Zniżkę w wysokości 4000 juanów
- Bezpłatną stację ładowania w domu
- Dwa lata darmowego dostępu do Internetu
Fajnie byłoby, gdyby podobne bonusy pojawiły się także w Polsce!
Podsumowanie
Leapmotor C10 w nowym wydaniu to nie tylko kosmetyka, ale prawdziwe ulepszenia technologiczne, które mogą przyciągnąć jeszcze więcej klientów. Jeśli jesteś fanem elektryków, warto mieć to auto na oku. Kto wie, może stanie się hitem na polskich drogach?