Od 1 stycznia 2026 roku w Polsce czekają nas istotne zmiany podatkowe oraz podwyżki płacy minimalnej, które już teraz budzą niepokój wśród przedsiębiorców, zwłaszcza tych działających w sektorze motoryzacyjnym. Północna Izba Gospodarcza apeluje do rządu o ponowne przemyślenie sposobu naliczania składki zdrowotnej, argumentując, że obecne obciążenia są zbyt wysokie i utrudniają rozwój firm. Wraz z rosnącymi podatkami lokalnymi i wyższymi kosztami zatrudnienia, wiele przedsiębiorstw stoi przed wyzwaniem, jak utrzymać rentowność w nowej rzeczywistości ekonomicznej.
W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej aktualnym stawkom podatkowym, planowanym podwyżkom podatków lokalnych oraz konsekwencjom wzrostu płacy minimalnej dla rynku pracy i branży motoryzacyjnej. Odpowiemy na pytanie, jak te zmiany mogą wpłynąć na codzienną działalność firm oraz jakie wyzwania czekają przedsiębiorców w nadchodzącym roku.
Aktualne stawki podatkowe i ich wpływ na przedsiębiorców
W 2025 roku w Polsce obowiązują konkretne zasady podatkowe, które od kilku lat funkcjonują w ramach Nowego Polskiego Ładu. Kwota wolna od podatku wynosi 30 000 zł, a stawka podatku dochodowego w pierwszym progu to 12% – co stanowi istotne obniżenie z wcześniejszych 17%. Drugi próg podatkowy zaczyna się od kwoty 120 000 zł, a nadwyżka ponad ten próg opodatkowana jest stawką 32%. Dla osób osiągających dochody powyżej miliona złotych wprowadzone zostało dodatkowe obciążenie w postaci 4% daniny solidarnościowej. Jak podaje poradnikprzedsiebiorcy.pl, takie rozwiązania mają na celu wyrównanie obciążeń podatkowych i są obowiązujące już od kilku lat.
Co ważne, kwota zmniejszająca podatek wynosi 3 600 zł, a limit zwolnienia z podatku dla młodych pozostaje na poziomie 85 528 zł. To oznacza, że podatnicy, którzy zarabiają do 30 000 zł, nie płacą podatku dochodowego, co stanowi pewne wsparcie dla najmniejszych przedsiębiorców i osób rozpoczynających działalność. Jednak mimo tych ulg, wielu przedsiębiorców nadal odczuwa presję finansową wynikającą z innych obciążeń, przede wszystkim składki zdrowotnej.
Północna Izba Gospodarcza w ostatnim apelu do rządu podkreśliła, że obecny sposób naliczania składki zdrowotnej jest dla wielu firm trudny do udźwignięcia. Jak informuje wnp.pl, Izba wskazuje na konieczność ponownego rozważenia tych zasad, aby nie doprowadzić do dalszego obciążenia przedsiębiorców i nie zniechęcać ich do inwestowania oraz rozwoju.
Podwyżki podatków lokalnych od 2026 roku – co się zmieni?
Zmiany dotkną również podatków lokalnych, które od nowego roku w wielu miejscowościach mają wzrosnąć. Od 1 stycznia 2026 roku samorządy będą mogły podnieść stawki podatku od nieruchomości nawet o maksymalny dopuszczalny wskaźnik, czyli 4,5%. Podwyżki dotyczą zarówno dużych miast, takich jak Kraków, Gdańsk, Poznań czy Białystok, jak i mniejszych miejscowości, co oznacza, że niemal wszyscy właściciele nieruchomości odczują wzrost kosztów. Decyzje o tych podwyżkach muszą zostać podjęte do końca grudnia 2025 roku – wynika z informacji opublikowanych przez fxmag.pl.
Związek Powiatów Polskich wyraża krytyczne stanowisko wobec tych zmian, ostrzegając, że mogą one prowadzić do poważnych strat dla samorządów, zwłaszcza w sytuacji rosnących kosztów utrzymania infrastruktury i usług publicznych. Jak podaje portalsamorzadowy.pl, Ministerstwo Finansów pracuje nad nową formułą rozliczania podatków lokalnych, która może wpłynąć na ostateczny kształt tych regulacji. To oznacza, że negocjacje i ewentualne korekty przepisów są jeszcze możliwe.
Tymczasem podwyżki podatków lokalnych budzą spory niepokój wśród przedsiębiorców i mieszkańców. Jak wynika z doniesień wnp.pl, wielu z nich obawia się, że wzrost tych opłat przełoży się na wyższe ceny usług i produktów oraz zwiększy koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Szczególnie dotyczy to firm działających w branżach o niskich marżach, w tym sektora motoryzacyjnego, gdzie każdy wzrost kosztów może mieć bezpośredni wpływ na konkurencyjność i rentowność.
Wzrost płacy minimalnej i jego konsekwencje dla rynku pracy i branży motoryzacyjnej
Kolejnym elementem, który wpłynie na kondycję przedsiębiorstw w 2026 roku, jest podwyżka płacy minimalnej. Od stycznia minimalne wynagrodzenie wzrośnie do kwoty 4 806 zł brutto, co oznacza wzrost o 140 zł w porównaniu do 2025 roku, kiedy minimalna płaca wynosiła 4 666 zł brutto. Informacje te podają infor.pl oraz forsal.pl. Stawka godzinowa minimalna również pójdzie w górę i wyniesie 31,40 zł brutto, co jest szczególnie ważne dla branż, które zatrudniają wiele osób na umowy o pracę na godziny, jak chociażby sektor motoryzacyjny.
Wyższa minimalna podstawa wymiaru składek zdrowotnych – która od 2026 roku wzrośnie do 3 604,50 zł – dodatkowo zwiększy obciążenia finansowe dla pracodawców. Jak donosi pomorska.pl, jest to kolejny czynnik, który może wpłynąć na koszty prowadzenia działalności i zmusić firmy do szukania oszczędności lub podnoszenia cen.
Również wynagrodzenia pracowników samorządowych mają wzrosnąć średnio o około 3%, co może odbić się na budżetach lokalnych i pośrednio wpłynąć na dalsze decyzje dotyczące podatków i opłat lokalnych (infor.pl). W efekcie można spodziewać się presji na wzrost cen usług publicznych.
Podwyżka płacy minimalnej, mimo że jest korzystna dla pracowników, może mieć także niezamierzone skutki. Jak wskazuje wnp.pl, przedsiębiorcy obawiają się, że wyższe koszty zatrudnienia przełożą się na wzrost cen oferowanych produktów i usług. W branży motoryzacyjnej, gdzie konkurencja jest duża, a marże często niewielkie, takie zmiany mogą wymusić restrukturyzacje lub poszukiwanie efektywniejszych rozwiązań produkcyjnych.
—
Podsumowując, rok 2026 zapowiada się jako czas istotnych wyzwań dla przedsiębiorców w Polsce. Aktualne stawki podatkowe pozostają na podobnym poziomie, ale dodatkowe obciążenia, takie jak składka zdrowotna i podwyżki podatków lokalnych, stawiają firmy przed trudnymi decyzjami. Wzrost płacy minimalnej zwiększy koszty zatrudnienia, co może mieć dalekosiężne skutki dla rynku pracy i całej gospodarki, zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym. Północna Izba Gospodarcza i inne organizacje apelują o rozsądne podejście do tych zmian, by nie zahamować rozwoju przedsiębiorczości i nie pogłębić problemów ekonomicznych.
Kolejne ruchy rządu i samorządów zadecydują, jak ostatecznie ukształtują się nowe przepisy i jak wpłyną na codzienną działalność firm. Tymczasem przedsiębiorcy powinni zacząć myśleć o tym, jak dostosować swoje finansowe i operacyjne plany do nadchodzących zmian.