W 1956 roku marka Holden zastąpiła zaokrągloną linię modelową FJ znacznie nowocześniejszym modelem FE, który był produkowany przez zaledwie dwa lata, ale miał ogromny wpływ na rynek australijski.
Australia zmierzała ku nowoczesności, gdy w lipcu 1956 roku lokalna marka Holden, będąca własnością GM, wprowadziła linię modelową FE. Jego kształt przypominał europejski Opel Kapitan z 1953 roku. Jednak model FE został zaprojektowany przez australijskiego stylistę Alfa Paize’a pod kierownictwem Glena Smitha, który został wyznaczony przez GM, aby zapewnić spójność języka designu firmy. Wkrótce model 1956 Holden FE stał się ogromnym sukcesem, pomagając producentowi osiągnąć zdumiewające 42,7% udziału w rynku w 1957 roku, wzrastając z 33,8% w roku poprzednim. Model FE był również rewolucyjny, ponieważ wprowadził 12-woltowy system elektryczny zamiast sześciowoltowego systemu stosowanego w wcześniejszej linii FJ.
Z przodu samochód miał parę okrągłych reflektorów otoczonych chromowanymi obręczami. Poniżej nich, na środku, znajdowała się szeroka, o struktury przypominającej węgorz, krata chłodnicy z chromowanym wykończeniem. Jak większość samochodów z tamtej epoki, pojazd miał metalowy zderzak ustawiony niżej, z pionowymi płetwami i specjalnym metalowym kształtem pośrodku, aby pomieścić tablicę rejestracyjną.
Z profilu pojazdu było wiele szczegółów przypominających zarówno Opla Kapitana, jak i Chevroleta 210 z 1955 roku. Podczas gdy przednie drzwi przypominały ten pierwszy, wklęsłość na tylnych drzwiach była podobna do drugiego. Mimo dłuższego rozstawu osi niż u jego europejskiego kuzyna, model 1956 Holden FE był testowany w Australii z nadwoziem przypominającym Kapitana. Jednak samochód nie miał wysokich płetw na tylnych błotnikach, które były charakterystyczne dla amerykańskich pojazdów z tamtej epoki. Holden produkował model FE w kilku wersjach nadwoziowych, w tym w wersji kombi, pickup oraz vanie. Wersja FE Wagon była tą, która uczciła milionowy pojazd producenta w 1957 roku. Bez względu na kształt, wszystkie wersje miały te same lampy tylne w kształcie herbu, z czerwonymi soczewkami dla rocznika 1956, podczas gdy w roku następnym producent przeszedł na pomarańczowe.
W zależności od wersji, samochód miał luksusowe lub skromne wnętrze. Przed kierowcą znajdował się okrągły prędkościomierz zainstalowany w okrągłej ramce. W wersji Special Sedan, w centralnej części dwukolorowego kokpitu, znajdowało się radio z poziomymi szczelinami, znane jako „zbieracz kurzu”. Klienci mogli wybierać między parą foteli kubełkowych a kanapą z przodu, podczas gdy z tyłu standardowo znajdowała się kanapa. Obszycie z winylu można było zamówić w różnych kolorach.