Brytyjski producent samochodów zaczynał zdobywać ekskluzywny krąg aut Grand Tourer, a model DB Mark III był ważnym krokiem w tym kierunku.
Aston Martin nie był jeszcze znaczącą marką w segmencie luksusowych coupe, ale jego ambicje były wysokie. Choć model DB Mark III z 1957 roku oparty był na tej samej ramie co DB2/4 Mark II, to wyglądał inaczej, oferował nowe udogodnienia wewnątrz i był napędzany mocniejszym silnikiem.
Producent zaczął kształtować główną osłonę chłodnicy, inspirowaną muszlą morską. To było zauważalne już w pierwszym samochodzie Aston Martin, ale tym razem zostało to bardziej dopracowane. Osłona miała zaokrąglone krawędzie i zajmowała większość przedniego pasa. Przednie błotniki podtrzymywały okrągłe reflektory, które były otoczone chromowanymi detalami. Z profilu linia dachu zaczynała się od pochylonej przedniej szyby, a dach opadał w kierunku tyłu samochodu. Jego opadająca linia zaczynała się tuż za słupkami B. Z tyłu zespół projektowy postawił na klasykę i stworzył klapę bagażnika, a światła tylnie zamontowano na końcach tylnych błotników.
Jednak jeśli Aston Martin miał w czymś przewagę, to była to kabina. Wyposażono ją w drewniane wykończenia na desce rozdzielczej i panelach drzwiowych, a także w parę foteli kubełkowych z przodu oraz ławkę z tyłu dla dwóch innych pasażerów.