Zaledwie kilka miesięcy po wprowadzeniu modelu 124 Spider, włoski producent samochodów zaprezentował wersję coupe, która okazała się zaskakująco przystępnym pojazdem GT.
Coupe, które dzieliło podzespoły z modelem 124 Sedan, zostało zaprojektowane wewnętrznie przez Fiata, choć wersja kabrioletowa powstała przy współpracy z Pininfariną. Producent uznał, że nie ma potrzeby inwestowania w drogi nowy design i zaufał kompetentnym rękom Mario Boano z Centro Stile Fiat, tego samego człowieka, który wcześniej odpowiadał za projektowanie Lanci Aurelia GT, Karmann Ghia oraz Lincoln Coupe „Indianapolis” z 1955 roku, wśród innych pojazdów. Jego jedynym ograniczeniem było trzymanie się tej samej platformy oraz wykorzystanie wielu komponentów z magazynu części firmy, aby obniżyć koszty produkcji.
Na wiosnę 1967 roku Fiat odsłonił 124 Coupe, które charakteryzowało się niską linią boczną i wysokim nadwoziem. Z przodu, okrągłe reflektory były podobne do tych z modelu 124 Sedan. Dach został przedłużony nad tylnymi siedzeniami, a pochylona do przodu tylna szyba była podparta cienkimi słupkami C. Z tyłu włoski projektant zamontował zestaw świateł tylnych, które były wspólne z Lamborghini Espada oraz Iso Rivolta.
Dzięki wysokiemu nadwoziu i dużemu rozstawowi osi, model 124 oferował wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób. Jednak z uwagi na to, że odległość między osiami była o 14 cm krótsza niż w przypadku sedana, nie zapewniał takiej samej ilości miejsca na nogi. Fiat bardzo dbał o wykończenie wnętrza, oferując fotele pokryte winylem oraz drewniane akcenty na desce rozdzielczej. Dzięki temu 124 Coupe wyglądał jak budżetowe GT. I nie było daleko od tej prawdy.