Bristol próbował wejść w segment GT z dwuosobowym coupe, które oferowało więcej mocy niż jego inne modele, dzięki ulepszonym doładowanym silnikowi V8.
Oparte na tej samej platformie, co jego brat Britannia, Brigand starał się być bardziej atrakcyjny i zapewniać zaskakujące osiągi. Niestety, brytyjski producent samochodów nie wprowadził zbyt wielu zmian w tym aucie przez następne 12 lat produkcji.
Choć nadal opierał się na tym samym podwoziu opracowanym przez BMW w latach 30. dla modelu 327, wygląd zewnętrzny Briganda prezentował nowoczesny styl. Jego przedni pas wyposażono w parę reflektorów z Volkswagen Scirocco II oraz czarną plastikową kratkę między nimi. Dodatkowo, plastikowy zderzak otrzymał chromowane wykończenie, przerwane jedynie przez pomarańczowe kierunkowskazy. Z profilu dwuosobowe coupe było nieco dłuższe od Jaguara XJS, który był głównym konkurentem modelu 603. W przeciwieństwie do Britannii, Brigand miał wybrzuszenie na masce, które musiało pomieścić turbosprężarkę.
Wnętrze, inspirowane samolotami z czasów II wojny światowej, wypełniała deska rozdzielcza z dials i wskaźnikami. Choć wszystkie były przydatne, czasami klienci skarżyli się, że jest ich za dużo. Jednak nie mieli zastrzeżeń do foteli kubełkowych z przodu. Dodatkowo, rozstaw osi wynoszący 114″ (2,9 metra) pozwalał Bristolowi na zapewnienie wystarczającej przestrzeni na nogi dla dwóch pasażerów z tyłu. Jak przystało na tę ekskluzywną brytyjską markę, jakość materiałów była na najwyższym poziomie, z wykorzystaniem skóry, drewna i wypolerowanych metalowych elementów.