1990 Pontiac Firebird

Pontiac stanął w trudnej sytuacji: z jednej strony wiedział, że musi wymienić model, a z drugiej – nowa generacja nie była jeszcze gotowa.

W związku z tym, pod koniec lat 80. i na początku lat 90. próbował utrzymać samochód na rynku, wprowadzając różne wersje lub dodatki. Dodatkowo, starał się obniżyć koszty produkcji, nawet jeśli oznaczało to gorszą jakość niektórych mniej istotnych elementów, takich jak tapicerka drzwi.

Pontiac eksperymentował z kilkoma wariantami nadwozia Firebirda. Co dziwne, oferował nawet wersję notchback jako opcję dla Firebirda. Niemniej jednak, nie cieszyło się to dużym zainteresowaniem klientów, którzy preferowali elegancką, opadającą linię klapy za kabiną. Inną nietypową opcją dla Firebirda był zmieniony przód, który wydłużał pojazd o aerodynamicznie uformowany zderzak, nadając mu bardziej wyrazisty wygląd. Ten pomysł przeniesiono do jego następcy, który zadebiutował w 1993 roku.

Wnętrze Firebirda nadal miało te same, wysokie siedzenia kubełkowe z przodu, zaprojektowane tak, aby zapewnić wystarczające wsparcie boczne dla pasażerów podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Całkowity projekt wnętrza zaczynał jednak wyglądać na przestarzały, a jedynie opcjonalny odtwarzacz CD był odpowiedni na tamte czasy. Klimatyzacja była standardem w modelu V8, a opcją w wersji V6.

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.