Stworzony jako następca modelu 306, 309 wszedł na rynek z nowym i ulepszonym konceptem designu, który pomógł francuskiemu producentowi zdobyć część rynku segmentu kompaktowych samochodów, wcześniej zdominowanego przez VW Golfa.
Peugeot był gotowy na znaczącą zmianę w swoim języku wzornictwa i w 1993 roku zastąpił model 309, który miał już dziewięć lat, linią 306. Dodatkowo, oferował go w różnych wersjach nadwozia, w tym sportowej, trzydrzwiowej.
Wprowadzono nowy język wzornictwa, a francuski producent nagle przypomniał sobie, że jego logo to lew, więc zamontowano w samochodzie reflektory w kształcie kocich oczu. Wyglądał zupełnie inaczej niż większość konkurencji, która stawiała na kwadratowe lub okrągłe lampy. Maska silnika pozostawiała małą przestrzeń pod, nad zderzakiem, na grilla. Patrząc z profilu, dłuższe drzwi i kształt tylnych okien przypominały wspaniały model 205, ale w nowoczesnym wydaniu. Na koniec, z tyłu, pochylona klapa bagażnika miała wycięcie na światła tylne. Mimo że utrudniało to dostęp do bagażnika, poprawiało wygląd samochodu.
Wnętrze Peugeota przyjęło inne podejście niż w modelu 309. Tak więc, środkowy panel i zestaw wskaźników znajdowały się pod jednym dachem. Dodatkowo, system audio umieszczono nad sterowaniem klimatyzacją, co poprawiło ergonomię pojazdu. W zależności od poziomu wykończenia oraz wersji silnika, model 306 oferował fotele kubełkowe lub sportowe w wersji GTI, która okazała się prawdziwym hot-hatchem.