W 1999 roku Holden wprowadził drugą generację modelu Frontera na rynki Australii i Nowej Zelandii, starając się zwiększyć swoją obecność w rozwijającym się segmencie SUV-ów.
Isuzu nie było znane jako specjalista w segmencie SUV, ale uznawano je za producenta samochodów oferującego solidne produkty, dzięki ciężarówkom i pojazdom użytkowym, które produkowało. W efekcie, w 1989 roku, wprowadzono linię MU na rynek japoński, a GM szybko przyjęło i sprzedawało nowy model w innych krajach pod różnymi markami i oznaczeniami. W rezultacie Europejczycy znali ten model jako Opel/Vauxhall Frontera, natomiast w Stanach Zjednoczonych był dostępny jako Isuzu Rodeo/Honda Passport. Tymczasem Australijczycy zapoznali się z nowym pojazdem pod nazwą Holden Frontera. Pierwsza generacja zadebiutowała w 1995 roku, a jej następca pojawił się na rynku australazjatyckim w 1999 roku.
Wraz z wprowadzeniem drugiej generacji Frontery, design pojazdu stał się bardziej opływowy. Jego przednia część charakteryzowała się poziomymi reflektorami o zaokrąglonych krawędziach oraz światłami kierunkowskazów zamontowanymi w rogach, które przypominały te z Nissana Patrol. Pomiędzy nimi, Holden umieścił czarną siatkową osłonę grilla, na której centralnym miejscu znajdowało się logo marki zdobione elementami w kolorze nadwozia. Niżej, w modelu z 1999 roku znajdował się plastikowy zderzak z możliwością zamontowania okrągłych lamp przeciwmgielnych po obu końcach.
Podobnie jak jego poprzednik, model Holden Frontera z 1999 roku był dostępny jako kabriolet, trzydrzwiowy hardtop lub pięciodrzwiowy pojazd. Dwa pierwsze miały krótki rozstaw osi, podczas gdy ostatni był skierowany do rodzin z dziećmi i miał większy rozstaw osi między przednią a tylną osią. Niemniej jednak, niezależnie od wersji nadwozia, producent zamontował poszerzone przednie błotniki o gładkich liniach. Dodatkowo, lusterka i klamki w kolorze nadwozia poprawiały wygląd pojazdu. Pochylone do przodu słupki C za tylnymi drzwiami nadawały dynamiczny wygląd średniej wielkości SUV-owi Holdena. Pomiędzy nimi a tyłem Frontery, producent zamontował trzeci rząd okien o romboidalnym kształcie. Wreszcie, z tyłu, pochylona do przodu klapa miała niezależne otwieranie tylnej szyby, co ułatwiało załadunek i rozładunek lekkich toreb zakupowych bezpośrednio do bagażnika.
Wnętrze modelu Holden Frontera z 1999 roku zachwycało elegancką kabiną z zaokrągloną deską rozdzielczą, w której znajdowała się konsola centralna z systemem klimatyzacji i dostępnym odtwarzaczem CD. Kierownica o czterech ramionach otaczała czytelną tablicę instrumentów z dużymi wskaźnikami dla prędkościomierza i obrotomierza. Po lewej stronie znajdował się wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej, a po prawej – wskaźnik poziomu paliwa. Z przodu, fotele kubełkowe miały wzmocnione miejsca, co zapewniało wsparcie boczne dla ich pasażerów. Z tyłu, składana ławka mogła zwiększyć przestrzeń bagażową. Warto zauważyć, że producent umieścił zapasowe koło na uchwycie za klapą, a nie w przestrzeni bagażowej, mimo że dzięki długiemu rozstawowi osi było tam dużo miejsca.