BMW zaprezentowało pierwszą generację modelu X5 w 1999 roku jako model na rok 2000, a ten samochód szybko stał się jednym z najchętniej wybieranych pojazdów w kategorii średniej wielkości SUV-ów.
Kiedy niemiecki producent samochodów posiadał brytyjską markę Land Rover, nauczył się, jak budować SUV-y. Jego inżynierowie zrozumieli, jak powinien być skonstruowany luksusowy pojazd 4×4 średniej wielkości, a następnie zastosowali wszystko, czego nauczyli się przy pierwszej generacji X5. Efektem była zaskakująca SUV, którą BMW postanowiło nazwać Sports Activity Vehicle, w skrócie SAV, ponieważ X5 charakteryzował się zachowaniem ukierunkowanym na drogę. Ponadto, nowy produkt w ofercie niemieckiego producenta miał konkurować w segmencie luksusowych crossoverów średniej wielkości. Dzielił podzespoły z czwartą generacją BMW serii 5 (model E39). W odróżnieniu od niektórych głównych rywali, miał konstrukcję unibody zamiast body-on-frame, co pomogło zredukować całkowitą wagę pojazdu.
Zaskakująco, zewnętrzny design został stworzony przez Chrisa Bangle’a, który później przekształcił całą linię stylistyczną BMW. Z przodu zamontował parę podwójnych reflektorów z przezroczystymi soczewkami, które kryły światła mijania i drogowe, a także lampki sygnalizacyjne umieszczone w narożnikach. Pomiędzy nimi, BMW X5 z 2000 roku mógł poszczycić się szeroką, chromowaną osłoną chłodnicy. Zderzak przedni był wyposażony w okrągłe reflektory przeciwmgielne oraz czarne wykończenie w dolnej części, co nadawało mu wrażenie wyższego prześwitu.
Z profilu, model BMW X5 z 2000 roku nie wyglądał jak wyższa wersja kombi. Dzięki poszerzonym błotnikom z obu stron, miał wyrazistą tożsamość wizualną. Dodatkowo, producent zintegrował czarne wykończenia wokół nadkoli oraz w tym samym kolorze progi. Na pojeździe zamontowano rzeźbione drzwi oraz dopasowano do niego klamki i osłony lusterek w kolorze nadwozia. Z tyłu, pochylona do przodu klapa bagażnika mogła być otwierana na dwa sposoby – górna część podnosiła się do góry, podczas gdy dolna sekcja mogła być opuszczana. Takie same rozwiązanie stosowane było w modelach Range Rover. Ponieważ BMW reklamowało X5 jako pojazd premium, wszystkie wersje były wyposażone w aluminiowe felgi oraz pełnowymiarowe koło zapasowe.
Wnętrze modelu BMW X5 z 2000 roku zaskakiwało klientów przestronną kabiną z dwoma fotelami kubełkowymi z przodu oraz składanym tylnym siedzeniem. Kierowca miał przed sobą zaokrągloną tablicę rozdzielczą, na której zamontowano duże wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza, obok mniejszych wskazówek dla poziomu paliwa i temperatury silnika. Poniżej znajdował się wąski wyświetlacz dla dodatkowych danych z komputera pokładowego. W centralnej konsoli znajdowały się elementy sterujące HVAC oraz stereo, z opcją jednostki multimedialnej z systemem nawigacji. Na konsoli środkowej umieszczono wybierak biegów lub dźwignię, w zależności od opcji, oraz podłokietnik z miejscem na drobiazgi. Z tyłu było wystarczająco miejsca dla trzech dorosłych pasażerów, z niemal płaskim tunelem środkowym na podłodze.