Toyota odświeżyła piątą generację Corolli w 2000 roku, pięć lat po premierze modelu, oferując ją w kilku wersjach nadwoziowych, w tym popularnym sedanie z trzema boksami.
Jako jeden z najlepiej sprzedających się pojazdów na świecie, producent musiał sprostać oczekiwaniom swoich klientów. To unowocześnienie było na tyle istotne, że wiele osób uznawało je za nową generację, choć w rzeczywistości nią nie było.
Jedną z najważniejszych zmian była jednolita konstrukcja przedniego pasa, która objęła cały zakres modeli Corolli, co ułatwiło zarówno producentowi produkcję, jak i klientom rozpoznawanie pojazdu. Toyota wprowadziła podwójny system reflektorów dla całej gamy, w tym sedana. To spowodowało zmianę w designie kratki chłodnicy, która zyskała poziome szczeliny, oraz nowy, owinięty plastikowy zderzak z dolną kratką i parą bocznych wlotów. Linia dachu samochodu kończyła się pochyloną do przodu tylną szybą, tuż nad tylnymi kołami.
Wewnątrz projektanci całkowicie zmienili deskę rozdzielczą. Zainstalowali mały wyświetlacz LCD na szczycie centralnego panelu oraz przyciski wokół niego. Był on wykorzystywany do systemu audio jako przodek systemów infotainment. Panel wskaźników różnił się w zależności od opcji silnika, z obrotomierzem lub bez. Ostatecznie tylna kanapa była odpowiednia dla maksymalnie trzech pasażerów podczas krótkich podróży, ale nie sprawdzała się zbyt dobrze na długich trasach.