2001 Mercedes-Benz C-Class T-Modell AMG (S203)

2001 Mercedes-Benz C-Class T-Modell AMG (S203)

Przejdź do galerii zdjęć2001 Mercedes-Benz C-Class T-Modell AMG (S203)

Mylilibyś, myśląc, że hybrydowe lub elektryczne modele AMG są pierwszymi przykładami, gdy sportowa marka Mercedes-Benz postanowiła wyjść poza utarte schematy. Termin „myślenie poza schematami” miał miejsce wielokrotnie w historii AMG, ale po raz pierwszy w XXI wieku wydarzyło się to prawdopodobnie z modelem C-Klasy T-Modell generacji S203.

Nieco zaskakująco, C 32 AMG w wersji T-Modell oraz C 30 CDI AMG były prawdziwą rewolucją w gamie Mercedes-AMG na początku lat 2000. Po pierwsze, w wersji C 32 był to pierwszy oficjalny model AMG w nadwoziu kombi, podczas gdy dotychczas tuner koncentrował się głównie na coupe i sedanach.

Po drugie, C 32 był pierwszym i jedynym modelem AMG, który oferował doładowany silnik w C-Klasie. Model napędzał doładowany, 3,2-litrowy silnik V6, który dostarczał nie mniej niż 354 PS (349 KM) i 450 Nm (332 lb-ft) momentu obrotowego, co było znacząco większą wartością niż w prostolinijnym silniku sześciocylindrowym w BMW M3 E46. Należy jednak zauważyć, że te liczby były również niższe niż te, które oferowała konkurencja z Audi w jedynym innym bezpośrednim rywalu C 32, czyli RS4 Avant.

Mając to na uwadze, C 32 AMG, zarówno w wersji sedan, jak i kombi, stał się znaczącym krokiem milowym dla przyszłych modeli AMG C-Klasy, szczególnie że towarzyszyła mu jeszcze bardziej nietypowa wersja AMG. Nazwana C 30 CDI AMG (w naszym przypadku T-Modell), była to pierwsza i jedyna wersja AMG z silnikiem diesla i jednym z najrzadszych modeli z logo Affalterbach.

Jej 3,0-litrowy turbodoładowany silnik diesla to pięciocylindrowy silnik oparty na niezawodnej konstrukcji OM612, która początkowo miała pojemność 2,7 litra i dostarczała 170 PS (168 KM) z momentem obrotowym 400 Nm (295 lb-ft). Po przejściu „diety sterydowej” AMG, jednostka napędowa C 30 CDI rozwijała 231 PS (228 KM) i imponujące 540 Nm (398 lb-ft) momentu obrotowego. Chociaż liczba koni mechanicznych była znacznie niższa niż w przypadku C 32 AMG, to wartości momentu obrotowego były bezprecedensowe w tej klasie samochodów.

C 32 oraz C 30 CDI AMG przekazywały moc wyłącznie na tylne koła za pomocą 5-biegowej automatycznej skrzyni biegów, którą inżynierowie AMG udoskonalili pod kątem szybszej zmiany biegów. Oba modele miały podobny ulepszony system hamulcowy, z powiększonymi tarczami i tłokami, które zapewniały znacznie lepszą siłę hamowania w porównaniu do standardowej C-Klasy.

Inne modyfikacje w porównaniu do zwykłej C-Klasy obejmowały specyficzny dla AMG pakiet stylistyczny z przednim zderzakiem w kształcie litery A, który zapewniał lepsze chłodzenie, powiększone progi boczne oraz inaczej ukształtowany tylny zderzak. Zaskakujące, że dwa wyloty wydechu znajdowały się tylko po lewej stronie z tyłu, niezależnie od tego, czy mówimy o dieslu, czy o doładowanym V6.

Oprócz kilku innych, mniej imponujących modyfikacji wizualnych, obie wersje AMG były niemal identyczne z ich standardowymi odpowiednikami, oferując przyzwoitą ilość miejsca w środku i tyle praktyczności, ile można by oczekiwać od kompaktowego executive kombi. Choć dostarczały całego adrenaliny sportowego samochodu, mogły również poradzić sobie z codziennymi zadaniami, takimi jak zakupy czy rodzinne wyjazdy, dzięki swojemu nadwoziu kombi. Bagażnik zapewniał dużo miejsca na ładunek, a tylne siedzenia można było złożyć, by uzyskać jeszcze więcej przestrzeni.

C 32 AMG T-Modell potrafił przyspieszyć od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,2 sekundy, podczas gdy C 30 CDI AMG potrzebował na to 6,8 sekundy. Może to nie wydaje się zbyt imponujące według dzisiejszych standardów, ani w porównaniu do początku lat 2000, ale warto zauważyć, że był to ogromny krok naprzód w porównaniu do C 270 CDI, które potrzebowało prawie 9 sekund, by osiągnąć 100 km/h.

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.