W 2005 roku Isuzu wprowadziło serię i-Series jako następcę modelu Hombre, a pickup był wersją przebranded Chevrolet Colorado/GMC Canyon.
Po udanym doświadczeniu z serią Hombre, która była przebranded Chevrolet S-10, GM i Isuzu wprowadziły następcę, Isuzu i-Series. Oferowano go w dwóch wersjach kabiny: Extended Cab z dwiema + dwiema drzwiami oraz Crew Cab z czterema pełnowymiarowymi drzwiami. Jednak General Motors nie przewidywało światowego kryzysu finansowego, który rozpoczął się dwa lata później, w 2007 roku, i zaszkodził sprzedaży. Co więcej, podczas gdy pojazd z logo bow-tie sprzedawał się w znacznych ilościach, Isuzu nie mogło dotrzeć do tak wielu klientów. Z powodu wolnej sprzedaży, wynoszącej zaledwie 1,500 sztuk w ciągu czterech lat, GM zdecydowało się zakończyć produkcję tego modelu. Co ciekawe, kiedy producent zaprzestał produkcji, pierwsze wyprodukowane samochody miały jeszcze trzy lata gwarancji.
GM potrafiło tworzyć udane pojazdy przebranded. Jednak podczas opracowywania wersji Isuzu Chevrolet Colorado, nie wyglądało na zbyt zainteresowane stworzeniem zupełnie nowego przodu pickup’a. Zamiast tego zamontowano te same poziomo podzielone reflektory, co w wersji z logo bow-tie. Jedyną istotną różnicą między nimi było to, że Isuzu umieściło dużą kratkę z dwoma pionowymi żeberkami połączonymi poziomym, na którym znajdowało się logo marki.
Z profilu prawie nie było różnic między i-Series a Colorado czy Sonoma. Kanciaste nadkola z zaokrąglonymi rogami były identyczne. Ponieważ pojazd kierowany był do segmentu pojazdów o niższym budżecie na rynku północnoamerykańskim, Isuzu i-Series Extended Cab z 2005 roku miało niepomalowane czarne zderzaki, lusterka oraz klamki. Z kolei wyższe wersje były dostępne z chromowanymi górnymi elementami obu zderzaków. W przeciwieństwie do Hombre, który oferowany był jako wersja jedno- lub przedłużona, i-Series dostępne było jako przedłużona kabina lub z czterodrzwiową kabiną. Jedyną zauważalną różnicą między i-Series a jego braćmi była etykieta i-Series na drzwiach.
Wnętrze odbiegało od estetyki typowej dla luksusowych pojazdów. Posiadało twardą plastikową deskę rozdzielczą z zaokrąglonymi wskaźnikami. Producent umieścił szersze wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza, które flankowały wskaźnik poziomu paliwa oraz termometr, umieszczone na górnej części panelu, podczas gdy wyświetlacz LED znajdował się poniżej. Centralna konsola mieściła panel klimatyzacji oraz radio. Dla pasażerów z przodu zamontowano podwójne siedzenia, natomiast z tyłu znajdowały się dwa fotele typu jump seat, oferujące ograniczoną przestrzeń na nogi. Były wystarczające na krótkie trasy w mieście w nagłych wypadkach. Za kabiną producent umieścił łóżko o długości 72,8 cala (1,85 m) i szerokości 57,2 cala (1,45 m).