Morgan zaprezentował model SuperSports podczas Elegance Concours w Villa d’Este w 2009 roku jako wersję bez dachu AeroMax, ale w przeciwieństwie do innych pojazdów tej brytyjskiej marki, nie miał składanej tkaniny na dachu.
Ten brytyjski producent samochodów słynął z modeli wykonanych na podwoziu z drewna jesionowego, ale nowe przepisy zabroniły mu kontynuacji tej praktyki. W związku z tym musiał znaleźć nowe rozwiązania, a odpowiedzią stał się aluminium. Tak więc wkroczył w nową erę, w której jego pojazdy były nie tylko lżejsze, ale także sztywniejsze i lepiej radziły sobie na drodze. Dodatkowo umowa z BMW na dostawę silników okazała się korzystna. Co więcej, Morgan skorzystał również z kilku innych elementów dostarczonych przez niemieckiego producenta. Jednak finalny produkt, taki jak SuperSports z 2011 roku, nie przypominał żadnego innego modelu stworzonego przez niemiecką markę czy jej partnerów (Mini i Rolls-Royce).
Dzięki umowie z BMW, Morgan pomyślał, że okrągłe reflektory zamontowane w Mini mogą dobrze pasować. W rezultacie zamontował je na elegancko wyprofilowanych błotnikach SuperSports. Może nie wyglądały najlepsze z różnych kątów, ale ogólny design był dobry. Dodatkowo, zaokrąglony i nachylony do tyłu grill chłodnicy przypominał pojazdy z lat 30. XX wieku, a długi i wąski klapa silnika wyglądał jakby został wzięty bezpośrednio z produkcji samochodów z tej epoki. Profil pojazdu sugerował, że nie jest to dokładnie roadster, ale raczej targa, z jedynie obszarem nad pasażerami odsłoniętym na warunki atmosferyczne, gdy jest odkryty. Posiadał stały słupek B i niemal pionową tylną szybę. Z tyłu, pokrywa w kształcie łodzi nie była najbardziej aerodynamicznym elementem pojazdu, ale prezentowała się świetnie.
Jak każda inna tradycyjna brytyjska marka, Morgan stworzył luksusowe wnętrze z drzwiami i siedzeniami wykończonymi skórą, centralną konsolą i deską rozdzielczą. Przed kierowcą, producent zamontował duże wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza, otoczone wskaźnikami poziomu paliwa i temperatury. Trójramienna kierownica została przejęta z Aston Martina, podczas gdy dźwigienki i przyciski do szyb bocznych pochodziły z asortymentu BMW. Ponadto, uchwyty do drzwi wnętrza były pochodzenia Mini. Mimo to, radio nie pochodziło od żadnego z tych producentów; zostało wybrane z półki w sklepie elektronicznym i wyglądało nieco nieodpowiednio w tak drogim pojeździe.