Ford wprowadził kolejną aktualizację dla dwunastej generacji modelu F-150 w 2012 roku, zmiany te miały znaczący wpływ na wersję SuperCab tego pojazdu.
F-150 był najlepiej sprzedającym się modelem w branży motoryzacyjnej, a Ford starał się utrzymać tę pozycję, oferując pickupa w różnych wersjach kabinowych i poziomach wyposażenia. Dzięki temu mógł to być bardzo odpowiedni pojazd dla budowniczych, wykonawców, przedsiębiorców, piosenkarzy country i innych. Wersja SuperCab nie była dokładnie takim pojazdem, który mógłby pasować do wszystkich obszarów, ale okazała się przydatna na placu budowy. Dlatego też model z 2012 roku skupił się na tym bardziej niż na innych rzeczach.
Na przedzie, SuperCab charakteryzował się grillem z trzema poziomymi żebrami, które, w zależności od wersji, były chromowane. Reflektory pozostały podobne do tych z modelu z 2009 roku, ale z nowymi kierunkowskazami na rogach. Z profilu, powiększone przednie błotniki dawały klientom pewność, że duże koła nie uszkodzą pojazdu i ochronią karoserię przed błotem i brudem w nieutwardzonych obszarach. Opcjonalnie oferowano zestaw bocznych stepów, które pełniły również funkcję rock-sliderów. W przeciwieństwie do swoich „rodzeństwa”, SuperCab miał drzwi z przodu otwierające się na zawiasach oraz tylne drzwi otwierane do tyłu dla pasażerów siedzących z tyłu. Począwszy od modelu 2012, F-150 SuperCab był dostępny z 8-stopowym (244 cm) łóżkiem za kabiną i bez ciężkiego zawieszenia. Łóżko było na tyle długie, że można było w nim zmieścić arkusz sklejki, dzięki przestrzeni między wewnętrznymi panelami. Dodatkowo, Ford oferował opcję specjalnej powłoki, która chroniła łóżko przed rysami i wgnieceniami.
Wnętrze SuperCab było podobne do swojego poprzednika, z dwoma fotelami kubełkowymi z przodu, z szeroką konsolą środkową oddzielającą pasażerów. Klienci mogli również wybrać kanapę dla trzech osób, z płaskim składanym podłokietnikiem w środku, który miał dwa uchwyty na kubki i zajmował środkowe miejsce, gdy nie był potrzebny. Plastikowy kokpit oraz masywne przyciski i pokrętła dawały klientom pewność, że mogą z nich korzystać w rękawicach. Przed kierowcą, producent zamontował analogowy zestaw wskaźników oraz wyświetlacz TFT pomiędzy obrotomierzem a prędkościomierzem. Z tyłu, ławka skokowa mogła być podnoszona dla dodatkowej przestrzeni, gdy nie była potrzebna. Chociaż nie było tam zbyt wiele miejsca na nogi, było wystarczająco szerokie, aby wygodnie podróżować na krótkich trasach po mieście lub idealnie nadawało się dla dzieci.