Aston Martin stworzył kolejną edycję specjalną dla swojego wiekowego modelu Vantage w 2014 roku, ale to nie było tylko wprowadzenie nowych kolorów i designerskich felg; był to sportowy Vantage z dopasowanym zawieszeniem i mocniejszym silnikiem niż pozostałe modele z rodziny V8.
Vantage N430 był ostatnią edycją Vantage, a brytyjski producent samochodów wyprodukował go w 2014 roku, ponieważ od 2015 roku Europa przeszła na normy emisji Euro 6, a potężny grand tourer nie mógł ich spełnić. Niemniej jednak, ta edycja specjalna była samochodem, który bardziej angażował kierowcę niż większość innych pojazdów Aston Martin wyprodukowanych po niej.
Aston Martin wprowadził model Vantage w 2005 roku i przez lata go udoskonalał i przekształcał. Mimo to, podstawowy kształt auta pozostał niezmieniony. Z przodu, N430 miał te same reflektory o organicznym kształcie, ozdobione światłami dziennymi LED. Główna kratka była otoczona żółtym wykończeniem i zdobiona pionowymi oraz poziomymi żebrami. Pod zderzakiem, w wlocie powietrza, producent umieścił drugi wlot powietrza, aby pomóc w chłodzeniu silnika. To był wyraźnie samochód zaprojektowany na dni i dobrą pogodę, ponieważ N430 nie miał żadnych świateł przeciwmgielnych. Pomimo kilku aktualizacji i odświeżeń, samochód miał ten sam profil, co Vantage z 2005 roku. Nachylona szyba czołowa i krótki dach były zakończone opadającą tylną szybą, która kończyła się w formie tzw. „duck-tail” na górnej części tylnego zderzaka. Na koniec, z tyłu, światła tylne miały przezroczyste soczewki, a poniżej zderzaka producent zainstalował szeroki dyfuzor, który zawierał rury wydechowe, po jednej po każdej stronie pojazdu.
W środku, wnętrze ujawniało swój wiek, mimo że producent starał się je zamaskować wykończeniem z Alcantary i skóry. Jednak sportowe fotele z wysokim oparciem i zintegrowanymi zagłówkami przypominały te z wyścigowego samochodu. Przed kierowcą znajdowała się ta sama deska rozdzielcza, co w pozostałej części gamy, z szerokimi i czytelnymi wskaźnikami szybkościomierza i obrotomierza, po bokach z wskaźnikiem paliwa po lewej i temperatury wody po prawej. Cała atmosfera była jednak luksusowa. Aston Martin wiedział, że jego klienci nie chcą samochodu wyścigowego na drodze z twardym zawieszeniem i głośnym wnętrzem bez systemu stereo. W rezultacie, brytyjski producent zainstalował system audio Bang&Olufsen, aby pasażerowie mogli cieszyć się dłuższymi podróżami.