Czwarta generacja modelu Sierra była rewolucją pod względem technologii i metod budowy, co pomogło firmie GMC zdobyć znaczący kawałek rynku kosztem serii F Forda.
Stworzony, aby wytrzymać najtrudniejsze warunki, ciągnąć największe obciążenia w swojej klasie i posiadający hydroformowaną ramę, Sierra 2500HD Crew Cab był nie tylko narzędziem pracy, ale także pojazdem rodzinnym. Przejście z wcześniejszej platformy 900 na nową, nazywaną K2XX, pozwoliło producentowi zaoferować nie tylko lepszy samochód, ale także komfortowy, jeśli był wyposażony w pakiet Denali.
Przednia część auta charakteryzowała się szeroką chromowaną atrapą grilla i dużymi, prostokątnymi reflektorami. Jednakże tylko klosze miały ten kształt, ponieważ przykrywały zaokrąglone lampy i kierunkowskazy. Pickup mógł poszczycić się chromowanym zderzakiem z dwoma okrągłymi lampami przeciwmgielnymi po bokach, w zależności od poziomu wyposażenia i opcji. Z profilu, Sierra miała kanciaste architektury nadkoli na powiększonych przednich i tylnych błotnikach. Z tyłu, oddzielna skrzynia ładunkowa pomogła klientom zredukować wibracje wewnątrz kabiny, co zwiększało komfort.
W środku, producent oferował wiele opcji do wyboru. Samochód był wyposażony w fotele tapicerowane tkaniną lub skórą. Ponadto, GMC zainstalowało system infotainment, który wspierał połączenie Bluetooth z telefonem komórkowym do rozmów i audio. Z takimi udogodnieniami wydawało się normalne, że kierowca miał przyciski na kierownicy. Na tylnej kanapie było wystarczająco miejsca dla trzech osób, bez zakłóceń od tunelu skrzyni biegów, ponieważ był to pojazd z konstrukcją ramową.