Pół wieku po wprowadzeniu nazwy Camaro do oferty GM, amerykański producent samochodów zaprezentował jedną z najsilniejszych wersji tego modelu, ZL1, która była dostępna jako kabriolet.
Szósta generacja Camaro była dostępna w dwóch wersjach: coupe i kabriolet. Jednak wersja otwarto-dachowa musiała polegać na naturalnie doładowanym silniku V8, aby zrobić wrażenie na klientach, a ci poszukujący wersji o wysokich osiągach nie byli dokładnie zadowoleni. Dlatego w 2016 roku, podczas Nowojorskiego Salonu Samochodowego, Chevrolet wprowadził do oferty kabriolet ZL1, który zachwycił klientów i zaskoczył konkurencję. Ta wersja była oczekiwana przez klientów, którzy byli zachwyceni wcześniejszą generacją otwartego ZL1, a GM uznał, że może to zrobić bez problemu. Wystarczyło użyć podwozia z już istniejącego kabrioletu Camaro i zamontować w nim części specyficzne dla ZL1, a efekt był spektakularny.
Z przodu, Chevrolet Camaro ZL1 z 2017 roku miał znacznie bardziej agresywną sylwetkę niż jego „rodzeństwo”. Choć posiadał te same reflektory ksenonowe z diodowymi światłami dziennymi jak jego odpowiedniki 1SS i 2SS, były one otoczone szerszymi błotnikami. Czarno-slim grille między nimi miało podobny wygląd do tego w słabszych wersjach. Na dolnej części zderzaka producent umieścił szerszy wlot powietrza, który był potrzebny do chłodzenia 11 chłodnic znajdujących się za nim. Dodatkowo, para szerokich otworów z pionowymi wentylami kierowała powietrze do przednich tarcz Brembo. W tym samym czasie, maska miała „dach” z funkcjonalnym centralnym wlotem powietrza, ozdobionym emblematami ZL1 po bokach.
Z profilu, 20-calowe, dziesięcioramienne felgi aluminiowe były unikalne dla tej wersji Chevroleta Camaro ZL1 z 2017 roku oraz ZL1 kabriolet. Z powodu powiększonych błotników, producent musiał stworzyć specyficzne aerodynamiczne progi, które łączyły je z tylnymi, poniżej drzwi. Dzięki wznoszącej się linii okna i zakrzywionym, stylizowanym na butelkę błotnikom, samochód wyglądał jeszcze bardziej muskularnie. Mógł jednak pokazać swoje „mięśnie”, ponieważ miał silnik, który to wspierał. Z tyłu, producent ozdobił krótki tył skrzydłem, które zostało starannie zaprojektowane przy użyciu ponad 100 godzin w tunelu wiatrowym. Nie było ono tam tylko dla wyglądu. Na tylnej części, GM zainstalował te same szerokie tylne światła LED, co w pozostałych wersjach, podczas gdy na dolnej części zderzaka umieścił system quad-wydechowy przejęty z wersji coupe.
Wewnątrz, Chevrolet Camaro ZL1 Kabriolet z 2017 roku mógł się pochwalić standardowym 8-calowym wyświetlaczem LCD przed kierowcą. Oprócz standardowego prędkościomierza i obrotomierza, wyświetlacz miał również cztery wskaźniki temperatury oleju i wody, poziomu paliwa oraz doładowania sprężarki. Poniżej nich, samochód wyświetlał także inne informacje na temat nawigacji, mediów i innych funkcji. Co więcej, na centralnej konsoli, GM umieścił ekran dotykowy systemu multimedialnego z obsługą Apple CarPlay i Android Auto. Jednak w przeciwieństwie do wersji coupe, Chevrolet nie mógł wyposażyć kabrioletu w ten sam dziewięcio-głośnikowy system audio Bose, więc klienci musieli polegać na wersji z siedmioma głośnikami. Fotele sportowe Recaro z przodu były pokryte skórą Jet Black, z czerwonymi akcentami i wstawkami z zamszu.
Pod maską znajdował się ten sam doładowany silnik V8 o pojemności 6,2 litra, co w wersji coupe. Silnik o mocy 650 KM (659 PS) przekazywał swoją moc na tylne koła za pomocą sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów lub dziesięcio-biegowej automatycznej. Co zaskakujące, kabriolet nie był wyposażony w ten sam elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu co jego wersja coupe, więc klienci musieli polegać jedynie na systemach ESP i TC, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo na drogach lub torach wyścigowych.
Chevrolet zaprezentował kabriolet Camaro ZL1 z 2017 roku. Oferuje on porównywalne osiągi do wersji coupe, dzięki modułowej i sztywnej architekturze nadwozia Camaro, która została zaprojektowana na początku z myślą o wsparciu dla kabrioletu o wysokich osiągach. W efekcie tylko kilka drobnych różnic konstrukcyjnych dzieli modele coupe i kabriolet, co pozwala na przeniesienie niezaburzonych systemów zarządzania podwoziem i kontroli jazdy z wersji coupe. Chevrolet Camaro ZL1 kabriolet trafi do sprzedaży na początku 2017 roku.
Przyspieszenie ZL1 zapewnia nowy silnik V-8 o pojemności 6,2 litra z doładowaniem, szacowany na 640 KM (477 kW), w połączeniu z sześciobiegową manualną skrzynią biegów z aktywnym dopasowaniem obrotów lub zupełnie nową, dziesięciobiegową automatyczną. Możliwości prowadzenia zaczynają się od lekkiej, sztywniejszej konstrukcji zupełnie nowego Camaro szóstej generacji, połączonej z zawieszeniem Magnetic Ride i elektronicznym mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Standardowe technologie obejmują selektor trybów jazdy, podwójny układ wydechowy i zaawansowane funkcje łączności.
Zaprojektowane dla osiągów
Funkcjonalność definiuje formę Camaro ZL1, którego zewnętrzne elementy kształtowane były przez ponad 100 godzin testów w tunelu aerodynamicznym i na torze, aby poprawić aerodynamikę i chłodzenie do użytku torowego. W związku z tym, wszystkie jego zewnętrzne elementy odgrywają rolę w zarządzaniu przepływem powietrza nad, pod i przez ZL1.
„Design wspiera wyjątkowe osiągi Camaro ZL1 i czyni to z wyjątkowym stylem,” powiedział John Mack, menedżer ds. designu zewnętrznego Camaro. „Z każdego kąta elementy składają się w jedną całość, nadając samochodowi celowy, super agresywny charakter.”
Na przykład dolny otwór grilla oferuje większy przepływ powietrza w porównaniu do Camaro SS, a górny grill zawiera nową wersję insignii „flow-tie”. Jest też nowa maska, z wstawką z włókna węglowego i wyciągiem ciepła, który odprowadza gorące powietrze z komory silnika. Dodatkowe zmiany obejmują większy przedni splitter, unikalne progi, tylny spojler w stylu skrzydła oraz szersze przednie błotniki – wszystko zaprojektowane, aby poprawić aerodynamikę i zwiększyć stabilność przy dużych prędkościach.
Wewnątrz znajdują się standardowe fotele Recaro z przodu, a także spłaszczona u dołu kierownica i gałka zmiany biegów. Dostępny jest rejestrator danych wydajności Chevrolet.
Szybkie z wyczuciem
Spójny zestaw technologii wydajności dostosowuje osiągi ZL1 do ulicy i toru. Funkcje obejmują zaktualizowane zawieszenie Magnetic Ride, zarządzanie trakcyjne Performance Traction Management, elektroniczny mechanizm różnicowy z ograniczonym poślizgiem, niestandardową kontrolę startu oraz selektor trybów jazdy. Ma także lepszy stosunek mocy do wagi niż jego poprzednik, ważąc o 90 kg mniej, a oferując około 60 większej mocy oraz 80 więcej funtów momentu obrotowego.
Efekt to jedyne w swoim rodzaju doświadczenie za kierownicą.
„Jazda Camaro ZL1 najlepiej opisuje się jako 'szybką z wyczuciem,'” powiedział Reuss. „Jest doskonale zrównoważone, z idealnym tłumieniem i izolacją dla optymalnych osiągów oraz pewności kierowcy w praktycznie każdej sytuacji – od autostrady wybrzeża Pacyfiku po Willow Springs i Pomonę.”
Dodatkowe cechy podwozia obejmują:
Unikalne, 20-calowe felgi aluminiowe o forge z oponami 285/30ZR20 z przodu i 305/30ZR20 z tyłu
Opony Goodyear Eagle F1 Supercar z mieszanką i konstrukcją opracowaną wyłącznie dla Camaro, aby zapewnić wyjątkową przyczepność na torze
Hamulce Brembo z sześciotłoczkowymi monoblokowymi zaciskami przednimi – z logo ZL1 – oraz ogromnymi, 15.35-calowymi (390 mm) dwuczęściowymi tarczami przednimi.
Wydajność z doładowaniem i nowa dziesięciobiegowa automatyczna
Pod maską ZL1 znajduje się doładowany silnik LT4 V-8 o pojemności 6.2 litra z systemami ssącym i wydechowym dostosowanymi do Camaro. Jest oceniany na około 640 KM (477 kW) oraz 640 lb-ft momentu obrotowego (868 Nm).
LT4 jest wspierany przez standardową sześciobiegową manualną skrzynię biegów lub nową, dostępną dziesięciobiegową automatyczną z możliwością zmiany biegów łopatkami. Dziesięciobiegowa automatyczna ma ogólny przełożenie 7.39, co umożliwia mniejsze skoki pomiędzy biegami. Pozwala to silnikowi LT4 pozostawać na optymalnych poziomach obrotów podczas przyspieszania, szczególnie podczas wyjazdu z zakrętów, co prowadzi do szybszych okrążeń i błyskawicznych reakcji zarówno przy przyspieszaniu, jak i redukcji biegów.
Jest to pierwsza aplikacja Chevroleta nowej szybkiej dziesięciobiegowej skrzyni, z unikalnymi kalibracjami i podzespołami opracowanymi wyłącznie dla ZL1. Do końca 2018 roku GM wprowadzi nową dziesięciobiegową automatyczną skrzynię w ośmiu modelach pojazdów.