XPeng zaprezentował swój drugi model, P7, w 2019 roku, który zaskoczył wszystkich imponującym zasięgiem, nawet w wersji podstawowej, oraz kilkoma nietypowymi funkcjami.
Zaledwie cztery lata minęły od powstania tej chińskiej marki, a już wiele osób zaczęło o niej mówić. Dzięki wsparciu gigantów technologicznych, takich jak Xiaomi, oraz utalentowanym inżynierom z branży motoryzacyjnej, XPeng udało się stworzyć nietypowe pojazdy. Po wprowadzeniu crossovera G3 EV, który już od początku miał autonomiczne prowadzenie na poziomie 2, nadeszła kolej na P7, który chwalił się luksusowymi funkcjami zwykle spotykanymi w znacznie droższych samochodach.
Na przodzie pojazdu można było dostrzec ostry wygląd z paskiem LED, który przebiegał przez auto jako światło do jazdy dziennej. Rzeczywiste reflektory umieszczono niżej na zderzaku, który również integrował nisko osadzoną osłonę chłodnicy. Z profilu P7 ukazywał swoje płynne, organiczne kształty. Nie było prostych linii w żadnej części pojazdu. Projekt z kabiną przesuniętą do tyłu, z opadającą tylną szybą, sugerował hatchbacka. A jednak był to sedan w konfiguracji z trzema skrzynkami. Z tyłu, światła tylne i czerwony pasek LED zdobiący tylną część pojazdu naśladowały przód auta.
Wnętrze, producent samochodu starał się prześcignąć swoich konkurentów. Z przodu, para siedzeń o wysokich bocznych podparciach zapewniała komfort i była oddzielona wysokim konsolą centralną. Na desce rozdzielczej, producent zamontował 10,25-calowy wyświetlacz przed kierowcą jako panel wskaźników oraz 15-calowy ekran dotykowy dla systemu multimedialnego umieszczony na górze centralnego panelu. Dodatkowo, chiński producent współpracował z Dynaudio, aby stworzyć potężne doznania dźwiękowe.