Ekstremalnie lekki Ariel Atom to roadster, który wstrząsnął światem supersamochodów dzięki niesamowitym czasom przyspieszenia i wysokim prędkościom w zakrętach.
Ariel podniósł koncepcję niskiej wagi na zupełnie nowy poziom. Brytyjski producent samochodów zbudował konstrukcję typu space-frame, dodając jedynie to, co było niezbędne, a wszystko zaczęło się od projektu studenckiego stworzonego w 1996 roku na Uniwersytecie w Coventry przez Niki Smarta, który później został menedżerem ds. designu zewnętrznego w zespole zaawansowanego designu General Motors.
Smart zbudował koncept z konstrukcją eksoszkieletu. Inspirację czerpał z branży lotniczej. Projektant dodał nos, aby poprawić aerodynamikę i chronić kierowcę przed wiatrem. Nie było szyby (chociaż później dodano ją jako opcję). Jego reflektory były ledwo widoczne między kołami a nosem samochodu. Z tyłu, producent zamontował tylne światła bezpośrednio na podwoziu. Wszystko było wystawione na działanie wiatru: silnik, skrzynia biegów, zawieszenie i, oczywiście, kierowca. Nie było ani drzwi, ani dachu.
Kierowca siedział na bardzo wąskim siedzeniu, które było tak grube i ciężkie, jak wymagały przepisy, ale miało wysokie boki, aby kierowca nie zsuwał się podczas pokonywania zakrętów z dużą prędkością – samochód był w stanie znieść przyspieszenia boczne przekraczające 1 g. Zestaw wskaźników zawierał dwa wskaźniki do prędkościomierza i obrotomierza oraz wyświetlacz LCD na dole.