ASTON MARTIN One-77 2009-2012

ASTON MARTIN One-77 2009-2012

Przejdź do galerii zdjęćASTON MARTIN One-77 2009-2012

Aston Martin w końcu zaprezentował model One-77 na międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Genewie w 2009 roku jako samochód produkcyjny, a był to jeden z najbardziej oczekiwanych pojazdów tego roku, szczególnie przez pasjonatów motoryzacji oraz tych, którzy już przygotowali swoje czeki.

W 2009 roku Aston Martin był już poza własnością Forda i starał się przetrwać z tym, co miał. Samochód ten uosabiał umiejętności brytyjskiego producenta w tworzeniu dzieł sztuki, które łączyły ręczne rzemiosło z nowoczesnymi technologiami. Jego monokokowa konstrukcja „tub” została wykonana z włókna węglowego i była bardzo sztywna, co zwiększało prędkości zakrętów.

Z punktu widzenia designu, prezentował typowy dla Aston Martin kształt grilla, ale tym razem z dwoma wlotami powietrza po bokach. Wydłużone reflektory w stylu „swept-back” posiadały diodowe światła do jazdy dziennej. Z wyraźnym kształtem GT, długą maską i mocno pochyloną przednią szybą, One-77 miał konkurować z najlepszymi grand tourerami na rynku. Jego krótka, nachylona kabina miała wąskie okna tuż przed barkami, które przykrywały tylne koła. Celem było stworzenie eleganckiego samochodu, dlatego zespół projektowy nie zamontował masywnego tylnego skrzydła. Zamiast tego polegali jedynie na dolnym dyfuzorze z tylniego zderzaka.

W środku nie było niespodzianki, ponieważ producent umieścił wąski kokpit przeznaczony dla dwóch osób, z mocno profilowanymi fotelami kubełkowymi oddzielonymi szeroką konsolą środkową. Nie było dźwigni biegów, jedynie kilka przycisków na centralnym panelu oraz łopatki zmiany biegów za kierownicą. Przed kierowcą, przejrzysty układ zestawu wskaźników pokazywał pięć tarcz, z prędkościomierzem i obrotomierzem zajmującymi największą część panelu.

Pod maską inżynierowie Aston Martin i Cosworth zamontowali silnik V12 o pojemności 7,3 litra z naturalnym wtryskiem, który produkował ogromne 750 koni mechanicznych, przesyłanych na tylne koła za pomocą sześciobiegowej automatycznej skrzyni biegów.

Aston Martin One-77 po raz pierwszy zaprezentowano na Geneva Auto Salon 3 marca 2009 roku. Podwozie nr 1 było wystawione jako pokaz podczas całego wydarzenia, ukazując esencję inżynierii i kunsztu projektowego Aston Martin.

One-77 to definitywny samochód sportowy Aston Martin, który ucieleśnia wszystko, co charakterystyczne dla tej marki – od technologii, przez ręczne rzemiosło przy produkcji aluminiowych paneli, po dbałość o każdy detal. To szczytowy produkt całej wiedzy marki, Aston Martin One-77 oferuje niewymuszoną piękność, która z pewnością pobudzi zmysły, z potencjałem osiągów przewyższającym jakikolwiek wcześniejszy model Aston Martin.

Z początkiem fazy wydajności i trwałości intensywnego programu rozwoju Aston Martin One-77, 79. Geneva Auto Salon stanowi idealną platformę, aby ujawnić niezwykłe inżynierię, zaawansowaną technologię oraz egzotyczne materiały, które kryją się pod wyjątkowym nadwoziem Aston Martin One-77.

Dla dyrektora generalnego Aston Martin, dr. Ulricha Beza, ujawnienie tajemnic Aston Martin One-77 to moment dumy: „Od samego początku projektu wizja dla Aston Martin One-77 była bardzo prosta: musiał połączyć nowoczesną technologię z ręcznie wykonanym rzemiosłem oraz pokazać unikalne możliwości i pasję naszych projektantów, inżynierów i partnerów technicznych.

„Mówiąc wprost, musiał być ostatecznym wyrazem Aston Martin. Jak widać, osiągnęliśmy ten cel w znakomitym stylu.”

Chris Porritt, menedżer programu Aston Martin One-77, dodał: „Chcieliśmy stworzyć coś, co zachwyci was tak samo, gdy zobaczycie, co znajduje się wewnątrz, jak zewnętrzny design. Rozpoczęliśmy od zidentyfikowania najbardziej ekscytujących technologicznie samochodów z silnikiem z przodu i napędem na tylne koła na świecie: tych z serii wyścigowej DTM. Następnie zastosowaliśmy zasady i technologie, które mocno wpisują się w ich projekt i przetłumaczyliśmy je na praktyczne zastosowanie w samochodzie drogowym.”

W rezultacie, strukturalne znamię Aston Martin One-77 to lekkie i niesamowicie sztywne monokok z włókna węglowego. Zaprojektowany i stworzony w siedzibie Aston Martin w Gaydon, monokok, znany także jako 'tub’, został zbudowany we współpracy z Multimatic (MTC). Jako światowy lider w technologii kompozytów węglowych, zaawansowanej analizy pojazdów i symulacji dynamicznej, MTC wnosi niezrównane możliwości specjalistyczne, aby sprostać wymagającemu wyzwaniu programu Aston Martin One-77.

Z klasycznym układem podwójnych wahaczy w każdym rogu, Aston Martin One-77 ma zawieszenie wewnętrzne z przodu i z tyłu, z użyciem drążków pchających do przenoszenia pionowych ruchów zawieszenia na poziomo zamontowane jednostki sprężynowo-amortyzacyjne. Ta praktyka, bezpośrednio zaczerpnięta z projektowania samochodów wyścigowych, ma główne zalety, takie jak redukcja masy nieresorowanej oraz skuteczniejsze rozmieszczenie komponentów zawieszenia.

Amortyzatory są w pełni regulowane i dysponują zaawansowaną technologią Dynamic Suspension Spool Valve (DSSV); to światowa nowość w zastosowaniu samochodowym. Te specjalne zawory są nowoczesne nawet na najwyższych poziomach motorsportu i wykorzystują precyzyjnie obrabiane komponenty, aby zmienić właściwości tłumienia bez konieczności ich demontażu, co jest normą w branży.

Podkreślając w pełni indywidualny charakter Aston Martin One-77, po dostarczeniu do właściciela, cechy zawieszenia auta będą precyzyjnie dostosowane przez inżynierów Aston Martin, aby odpowiadały ich dokładnym wymaganiom, od ustawień odpowiednich dla ostatecznego GT na długie dystanse, po maszynę zdolną podbić Nürburgring Nordschleife.

Choć funkcjonalność i wydajność są najważniejsze w projektowaniu i budowie Aston Martin One-77, również walory estetyczne mają ogromne znaczenie. W tym celu każdy komponent został stworzony z najlepszych materiałów z absolutną dbałością o szczegóły. Od hipnotyzującego splotu błyszczącego monokoku z włókna węglowego i abstrakcyjnego, rzeźbiarskiego piękna zbiornika olejowego suchej miski, po niezawodną precyzję aluminiowych mocowań zawieszenia, podwozie Aston Martin One-77 to arcydzieło motoryzacji.

Oczywiście, ironią jest to, że zdecydowana większość tych wyjątkowych komponentów będzie schowana w gotowym samochodzie, ale każdy z tych elementów jest dziełem sztuki samym w sobie. To niezwykłe rzemiosło i bezkompromisowe podejście do jakości sprawiają, że Aston Martin One-77 jest unikalny.

Naturalnie, tak spektakularne podwozie wymaga – i otrzymuje – równie wyjątkowego napędu. W postaci potężnego silnika V12 o pojemności 7,3 litra, z naturalnym zasilaniem. Dzięki zastosowaniu suchego układu olejowego silnik umieszczony jest 100 mm niżej niż w jakimkolwiek wcześniejszym modelu Aston Martin z silnikiem V12, co pomaga utrzymać środek ciężkości Aston Martin One-77 jak najniżej. Aby dodatkowo poprawić zwrotność i nadać Aston Martin One-77 progresywne prowadzenie oraz stabilne, przewidywalne zachowanie na granicy, silnik został umieszczony 257 mm z tyłu w stosunku do linii środka przednich kół. Takie podejście przeniosło układ silnika przedniego na nowy poziom, który jest wspólny dla całej aktualnej gamy samochodów Aston Martin.

Wspaniała jednostka napędowa Aston Martin One-77 to ekstremalna ewolucja 6.0-litrowych silników V12, które znajdują się w modelach Aston Martin DBS, DB9 oraz nowym V12 Vantage. Podobnie jak współpraca z MTC przy budowie podwozia, Aston Martin wybrał światowego lidera, z którym opracował silnik: legendarne firmy zajmujące się budową silników, Cosworth. Okazała się to idealna współpraca, co wyjaśnia Chris Porritt.

„Naszym celem dla zespołu silnikowego było, aby wzięli 6.0-litrowy silnik V12 w jak najdalej, zarówno pod względem mocy, jak i redukcji wagi. Cele to uzyskanie mocy nie mniejszej niż 700 KM przy 10% redukcji masy silnika. Niezwykle, inżynierowie Aston Martin i Cosworth osiągnęli redukcję masy o około 25%, a choć jeszcze nie ukończyliśmy pracy nad ostateczną kalibracją silnika, jestem pewien, że uzyskamy moc przekraczającą 700 KM. To niesamowite osiągnięcie, ale typowe dla projektu One-77, ponieważ nieustannie wydobywa najlepsze cechy z każdej osoby zaangażowanej w ten projekt.”

Wyposażony w opony Pirelli P Zero Corsa (255/35 ZR20 z przodu, 335/30 ZR20 z tyłu) opracowane specjalnie dla Aston Martin One-77, cała moc 700+ KM przekazywana jest na drogę przez tylne koła za pośrednictwem nowej sześcio-biegowej skrzyni biegów. Sterowana za pomocą łopatek zamontowanych na kolumnie za kierownicą, ta zrobotyzowana sekwencyjna manualna skrzynia biegów to nowa generacja znanego napędu Aston Martin. Choć została stworzona specjalnie dla Aston Martin One-77 i posiada wzmocnione wnętrze, aby poradzić sobie z ogromną mocą i momentem obrotowym, lekcje wyciągnięte podczas jej rozwoju znajdą ostatecznie drogę do modeli produkcyjnych firmy.

Jest to znak wewnętrznych możliwości uznawanej technologii hamulców z lekkiego węglowego materiału ceramicznego Aston Martin, która została wykorzystana jako podstawa systemu hamulcowego Aston Martin One-77. Wnętrze zacisków zostało przetworzone, aby przekazywać mniej ciepła z klocków hamulcowych do płynu hamulcowego, a same tarcze zostały opracowane w celu zapewnienia maksymalnej możliwej powierzchni kontaktu między tarczą a klockami hamulcowymi w celu poprawy siły hamowania. Z powodu zwiększonej wydajności Aston Martin One-77, szczególną uwagę poświęcono również chłodzeniu hamulców, ponieważ mają one mniej czasu na schłodzenie między wybuchami przyspieszenia.

Zapytaj o reklamę

Google reCaptcha: Nieprawidłowy klucz witryny.