Brak ABS, brak kontroli trakcji, brak radia, brak systemu multimedialnego, tylko trochę poszerzone błotniki i odsłonięty wydech. Brzmi jak samochód z lat 70? Zdecydowanie. Tylko że to nie to.
Caterham Seven został po raz pierwszy zaprezentowany w 1973 roku, bazując na Lotusie Seven z 1957 roku. W 2020 roku zaprezentowano model Super Seven 1600. Choć baza pozostała w zasadzie ta sama, wprowadzono ulepszone zawieszenie, mocniejszą ramę i, oczywiście, nowoczesny silnik.
Silnik to właściwie 1,6-litrowy silnik 4-cylindrowy o mocy 135 KM i momencie obrotowym 160 Nm. 135 KM może nie wydawać się wystarczające w 2020 roku, jednak biorąc pod uwagę wagę samochodu, zrozumiesz, dlaczego ten pojazd był zwrotny i osiągał maksymalną prędkość 200 km/h. Przy wadze całkowitej 565 kg, nowy klasyk mógł przyspieszyć do 100 km/h w 5 sekund.
Moc była przekazywana na koła poprzez 5-biegową manualną skrzynię biegów, oferując kierowcy czyste doznania z jazdy. Czy wspomniałem, że mały samochód nie miał wspomagania kierownicy? To znacznie potęgowało doznania z jazdy.
Kierowca czuł się naprawdę w kontroli nad pojazdem, a jednym z powodów było umiejscowienie siedzenia na tylnej osi, podczas gdy ręce kierowcy były bezpośrednio połączone z przednimi kołami.
Cena wyjściowa standardowej wersji miała wynosić około 44 000 dolarów. Czy zapłaciłbyś taką kwotę za taki samochód? A może do 60 000 dolarów za wersję najwyższej klasy?
Caterham Cars zaprezentowało najnowszy model inspirowany retro – Super Seven 1600 – po ogromnym sukcesie poprzednich samochodów z linii dziedzictwa.
Ceny zaczynają się od 33 495 funtów, lub 325,99 funtów miesięcznie przez 48 miesięcy, za auto w formie komponentów. Model Super Seven 1600 o mocy 135 KM i pięciu biegach doskonale wpisuje się w istniejącą linię produktów Caterham jako stały dodatek obok bardzo popularnych limitowanych edycji Sprint i Super Sprint, które zadebiutowały w 2016 i 2017 roku.
Inspirowany kunsztem oryginalnego Super Seven oraz wczesnymi samochodami stworzonymi pod historycznym logo Caterham, nowy Super Seven posiada szereg retro detali i stylowych akcentów.
Wśród nich znajdują się klasyczne, poszerzane przednie błotniki, 14-calowe felgi aluminiowe nawiązujące do retro, zapasowe koło z nosidłem, odwołujące się do turystycznych Sevens sprzed lat, oraz wybór klasycznych kolorów lakierów z linii dziedzictwa Seven.
Wnętrze kontynuuje retro doświadczenie, z ponadczasowym kierownicą obwiedzioną drewnem oraz klasycznie skrojonym skórzanym wykończeniem.
Zaprojektowany z myślą o oddaniu glamouru, kolorów i radości jazdy z lat 70., bez wad technologii tamtego okresu, nowy model z 2020 roku to pierwszy Super Seven oferowany w szerszej, bardziej komfortowej wersji dużego podwozia (SV), jak i standardowej wersji (S3).
I to nie tylko wygląd samochodu nawiązuje do lat 70. – Super Seven 1600 wyposażono w wtrysk paliwa DCOE, znany z szanowanych samochodów rajdowych tamtej ery, który wydaje charakterystyczny pomruk, przypominający podwójne gaźniki ‘40s z tamtego okresu.
Dyrektor generalny Caterham, Graham Macdonald, powiedział: „Caterham zawsze był o indywidualizmie i jakości inżynieryjnej, która sprawia, że Seven jest niezrównany, jeśli chodzi o doznania z jazdy.
„Posiadanie jakiejkolwiek wersji Caterham Seven to oznaka odznaczenia i bilet do przygody motoryzacyjnej, ale nasza linia modeli dziedzictwa zajmuje szczególne miejsce w sercach prawdziwych entuzjastów marki. Oba nasze ostatnie modele inspirowane retro – Sprint i Super Sprint – sprzedały się w rekordowym czasie, więc wiemy, że zainteresowanie tymi samochodami jest ogromne.