W 1998 roku Daimler i Chrysler utworzyli sojusz, który trwał prawie dekadę, a jednym z najlepszych efektów tej współpracy był Chrysler 300C z 2004 roku, przypominający dawne chwile chwały modelu Chrysler C-300 z 1955 roku.
Mercedes-Benz nawiązał współpracę z Chryslerem i próbował poprawić ofertę amerykańskiego producenta samochodów. W tym celu zaoferował różne części oraz podzespoły. Co więcej, pomógł mu dotrzeć na rynek europejski, oferując specyficzne silniki i układy napędowe, które były lepiej dostosowane do warunków jazdy na Starym Kontynencie. Model 300C był jednym z pojazdów, które skorzystały na tym podejściu.
Pojazd czerpał inspirację z koncepcyjnego samochodu Chrysler Chronos z 1998 roku, a jego premiera miała miejsce w 2003 roku na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Nowym Jorku. Imponujący wygląd samochodu charakteryzował się płaskim przodem, niską linią dachu oraz krótkim bagażnikiem. Jego konstrukcja z kabiną przesuniętą do tyłu podkreślona była długą maską, a nietypowo wyglądające reflektory po obu stronach szerokiego grilla nadawały 300C dominujący wygląd na drodze.
Wewnątrz producent umieścił dwa osobne fotele z przodu, oddzielone wysokim i szerokim środkowym konsolą. Przed kierowcą znajdował się panel instrumentów z czterema wskaźnikami w stylu retro. Mimo długości pojazdu, z tyłu nie było zbyt dużo miejsca dla wyższych pasażerów, nie tylko z powodu ograniczonej przestrzeni na nogi, ale także na głowę.