Nie tracąc czasu, Walter Chrysler w 1931 roku wprowadził na rynek luksusowy model, a efekty tego ruchu były oszałamiające.
Choć była to jedna z najmłodszych firm na rynku, Chrysler wierzył, że klienci szybko docenią jego ofertę, i miał rację. Najpierw jednak musiał przygotować godny pojazd, a takim był Imperial. Aby dodać dramatyzmu, producent samochodów wprowadził go także w wersji roadster.
Chrysler miał przeczucie, że ten samochód przykuje uwagę na ulicach dzięki swoim rozmiarom i dumnie wystającej srebrnej kratce. Jego duże reflektory oraz podwójne, elektryczne klaksony dostępne na życzenie były elementami, które wyróżniały długi roadster w tłumie. Długie nadkola z przodu były przedłużone do tyłu, gdzie przechodziły w boczne stopnie, ułatwiające wsiadanie i wysiadanie z pojazdu. Osłona kabiny zaczynała się od pionowej szyby czołowej. Po bokach Imperial miał drzwi przednie otwierane na zawiasach z przodu oraz tylne otwierane na zawiasach z tyłu, co umożliwiało kierowcy wyskoczenie i łatwe otwarcie drzwi dla właściciela samochodu, który zazwyczaj siedział z tyłu.
Walter Chrysler starał się zapewnić swoim klientom unikalne doświadczenie i pozwolić im wybierać kolory. Uważał, że nie pomyli się, wybierając skórę, drewno i mosiądz jako materiały. Efektem była wyjątkowo luksusowa kabina, idealna dla dużych i ważnych biznesmenów.