Samochody sportowo-kombi w USA były głównie zdominowane przez importowane modele z Japonii i Niemiec. Jednak Dodge miał na to odpowiednią odpowiedź w postaci Neona SRT4.
W latach 2000 panował trend na szybkie i tanie pojazdy. Ważny był współczynnik mph/dolar, a Dodge Neon SRT4 był dobrą odpowiedzią na te potrzeby. Był tani w zakupie i łatwy do modyfikacji.
Trzyboksowa sylwetka tego samochodu mogła przypominać rodzinny sedan. Podczas gdy zwykły Neon był właśnie takim autem, SRT4 był inny. Jego przód to jasno sugerował. Duży zderzak z czterema otworami, przypominającymi te w Dodge Viper, oraz dwa okrągłe światła przeciwmgielne wyróżniały go spośród reszty rodzeństwa. Wlot powietrza na masce również informował przechodniów, że to nie jest zwykły samochód na zakupy. Duży, przesadny spojler na tylnej klapie miał tylko funkcję stylistyczną i był jednym z pierwszych elementów, które właściciele wymieniali.
Wewnątrz było widać, że Dodge chciał oferować ten samochód po jak najniższej cenie. Tanie materiały były obecne wszędzie. Nawet zamontowany fabrycznie wskaźnik doładowania wyglądał, jakby został przyklejony po opuszczeniu fabryki. Ale Dodge zrobił to, aby zaoferować sportowego kompaktowego w cenie poniżej 20 000 USD, co było znacznie tańsze i mniej mocne niż Subaru Impreza WRX czy Mitsubishi Lancer Evo. Samochód miał tylko przednie elektryczne szyby.