Ferrari postanowiło nadać kształt targa modelowi 355, ale nie mogło nazwać go jakimkolwiek innym mianem, tylko Targa. Nazwało go GTS.
Kiedy standardowy, środkowo-silnikowy coupe F355 przestał wystarczać tym, którzy szukali wyjątkowego Ferrari, włoski producent samochodów zaoferował wersję GTS. Nie była już tak sportowa, ponieważ musiano wzmocnić podwozie, ale nie była też tak delikatna jak kabriolet. Mimo to, była prawie tak samo udana jak wersja Spyder.
Wygląd zewnętrzny był piękny i kompaktowy. Krótka pokrywa bagażnika z przodu łączyła się w wznoszącej linii z przednią szybą, a następnie znajdował się zdejmowany panel dachu i opadający panel w kierunku tyłu samochodu. Z boku wyglądało to tak, jakby to były tylne boczne okna kabiny, ale panele znajdowały się na zewnątrz kabiny. Były tam, aby poprawić aerodynamikę boczną.
Wnętrze było wykończone skórą wszędzie: na siedzeniach, panelach drzwi, konsoli centralnej, desce rozdzielczej, a nawet za siedzeniami. To był sposób, aby wytłumaczyć właścicielom, dlaczego cena była tak wysoka. Zdejmowany panel dachowy można było schować za siedzeniami i zamontować bardzo szybko, ale samochód musiał być zatrzymany, a kierowca musiał wysiąść, aby go zamontować.