Był to rewolucyjny samochód dla mas. To był pojazd, który zmienił sposób budowania samochodów, z napędem na przednie koła i silnikami umieszczonymi poprzecznie. Co więcej, był to codzienny samochód Enzo Ferrariego.
Fiat 128 nie był pierwszym samochodem z napędem na przednie koła na świecie. Wcześniej powstało wiele takich pojazdów, ale większość z nich miała silniki ustawione wzdłuż. Inżynierowie próbowali wszystkiego, nawet instalacji skrzyni biegów przed silnikiem, aby uzyskać dłuższy rozstaw osi. Włosi zastosowali silnik poprzeczny oraz niesymetryczne wały napędowe. Aby rozwiązać problem chłodzenia, zainstalowano wentylator elektryczny, którym sterował przekaźnik reagujący na temperaturę.
Styl designu 128 był podobny do jego większego brata, modelu 124. Kanciasty kształt z okrągłymi reflektorami był dużym krokiem naprzód w porównaniu do poprzednika, Fiata 1100 R. Idea polegała na skonstruowaniu samochodu krótszego niż 4.9 m (193”), ale producent nie chciał skracać rozstawu osi, a komora silnikowa nie mogła być zmieniona. W rezultacie przestrzeń bagażowa została pomniejszona, aby całkowita długość mogła spełniać wymagania zarządu.
Wnętrze było wystarczająco przestronne dla czterech dorosłych, a dzięki braku tunelu skrzyni biegów oraz poprzecznemu silnikowi, położenie fotela kierowcy zostało przesunięte do przodu. To zapewniało wystarczającą przestrzeń na nogi dla pasażerów z tyłu. Zestaw wskaźników zawierał jedynie prędkościomierz, wskaźnik poziomu paliwa i temperatury płynu chłodzącego, bez obrotomierza. Ten minimalistyczny design po kilku dekadach został przyjęty przez innych producentów samochodów.