Od czasu do czasu duzi producenci samochodów mają odwagę stworzyć niezwykły pojazd, aby przetestować rynek. To działa tylko wtedy, gdy mają wystarczające fundusze, aby pokryć koszty, jeśli nie spotka się on z pozytywnym przyjęciem.
W 2007 roku Ford wprowadził na rynek nietypowy crossover: Flex. Jest to crossover w każdym aspekcie. Sylwetka przypomina mieszankę pomiędzy kombi a SUV-em. Długi, mający ponad 5 metrów (200 cali) nadwozie osadzono na platformie Forda Taurusa. Nietypową decyzją Forda było usunięcie niebieskiego owalu z maski; zamiast tego, projektanci umieścili na niej napis FLEX. Grille zostały zaktualizowane w porównaniu do wersji przed liftingiem i lepiej wkomponowane w przedni zderzak z lampami. Z boku linie wytłoczone w nadwoziu wyglądały stylowo.
Skoro pojazd bazował na komfortowej limuzynie, naturalnym było, że jazda Flexem będzie na podobnym poziomie. Ford dodał również 7 miejsc siedzących z wystarczająco dużą przestrzenią dla dorosłych w ostatnim rzędzie, a nad nimi znajdował się stały szklany dach. W modelu 2013, oprócz podstawowej wersji wyposażeniowej, wszystkie inne miały w standardzie system infotainment Sync od Forda, z rozpoznawaniem głosu i 8-calowym ekranem dotykowym. Kierowca miał również dwa 4,2-calowe wyświetlacze informacyjne w zestawie wskaźników.