Pierwsza generacja Mustanga zdobyła status kultowego samochodu na całym świecie, a wersja kabriolet stała się hitem równie mocno jak wersja z dachem typu fastback.
Oryginalny pony-car oraz dziki koń na grillu sprawiały, że auto było rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. Ford zaprojektował Mustanga z myślą o młodszej generacji. Był dostępny jako trzydrzwiowy coupe – idealny do codziennych zakupów z silnikiem sześciocylindrowym lub z potężnym silnikiem V8, który potrafił rozszarpać asfalt i zaimponować znajomym. Bez względu na wybór silnika, Mustang był pojazdem o wysokim stopniu personalizacji.
Wersja z otwartym dachem miała elektryczny mechanizm składania, który wymagał niewielkiego wysiłku przy zakrywaniu składanego dachu winylowym pokrowcem za tylnymi siedzeniami. To była era, w której samochód musiał przyciągać uwagę, aby zostać zauważonym na rynku, a kabriolet Mustang miał to wszystko: łatwo rozpoznawalny przód, otwarty dach i charakterystyczne tylne światła z trzema pionowymi pasami świetlnymi. Z boku delikatne połączenie linii kierowało wzrok ku tylnym błotnikom.
Z przodu znajdowały się dwa kubełkowe fotele, podłogowa skrzynia biegów oraz kanapa z tyłu. Przed kierowcą znajdował się pełny panel deski rozdzielczej z czterema okrągłymi zegarami i szerokim prędkościomierzem, co dopełniało obraz tego wyjątkowego auta.