W 1996 roku Lamborghini przywróciło nazwę Super Veloce, używaną wcześniej w modelu Miura SV z 1971 roku, wprowadzając jednocześnie nową, podstawową wersję swojego supersamochodu Diablo.
Diablo zadebiutowało pod właścicielstwem Chryslera, jednak inżynierowie z Lamborghini stworzyli SV pod nowym zarządem po zmianie właścicieli firmy w 1994 roku. Obowiązywały nowe zasady, a producent samochodów musiał znaleźć sposoby na zwiększenie sprzedaży. Dział marketingu uznał, że bardziej mocny samochód w niższej cenie mógłby przyciągnąć klientów. Mieli rację, do pewnego momentu, ale nie w pełni, ponieważ większa moc w pojeździe napędzanym na tylne koła bez elektronicznych asystentów stwarzała problemy dla kierowców.
Samochód wyglądał już brutalnie. Jego wysuwane światła z podwójnymi lampami oraz wloty powietrza w spojlerze ukazywały najbardziej agresywny przód wśród supersamochodów tamtych czasów. W przeciwieństwie do reszty gamy, SV miało podwójne wloty powietrza na dachu, potrzebne do dostarczenia zimnego powietrza do silnika. W zależności od życzeń klientów, Lamborghini instalowało albo tylny spojler z włókna węglowego, albo szklany w kolorze nadwozia.
Wewnątrz było to samo ciasne wnętrze, ale ozdobione charakterystycznym przeszyciem SV na sportowych fotelach. Lamborghini obficie używało Alcantary we wnętrzu kabiny: fotele, środkowy panel i deska rozdzielcza były wykończone nowym (wówczas) kosztownym materiałem.