Pod koniec lat 20-tych Lancia zyskała już renomę dzięki swoim sportowym i luksusowym pojazdom. Dlatego rynek zaskoczyło, gdy na Targach Motoryzacyjnych w Paryżu w 1932 roku zaprezentowano model Augusta.
Włoska branża była na tyle silna, że mogła podbijać kolejne rynki. Lancia otworzyła już swoją pierwszą fabrykę poza Włochami we Francji, a jej zarząd zdawał sobie sprawę, że muszą zaoferować coś wyjątkowego. Dlatego zaprojektowano model Augusta – samochód skierowany do mas, ale stworzony i wyprodukowany przez prestiżowego producenta, znanego w segmencie luksusowym.
Podczas gdy większość producentów samochodów z tamtej epoki budowała swoje pojazdy z pionowymi chłodnicami, Lancia zdecydowała się na nieco pochyloną. To było nowe podejście ze strony zarządu, który chciał, aby samochód wyglądał sportowo, mimo że był zwykłym kompaktowym sedanem tamtych czasów. Nawet kształt nadwozia był inny, z opadającą linią dachu i zaokrąglonym tyłem. Bagażnik znajdował się na zewnątrz i pełnił rolę wsparcia dla zapasowych kół.
Wewnątrz Lancia spełniła obietnicę luksusu, montując dzieloną kanapę z przodu oraz ławkę z tyłu. Kierownica z trzema ramionami łączyła metal i drewno, oferując zarówno pewny chwyt, jak i stylowy wygląd. Panel instrumentów znajdował się w centralnej części deski rozdzielczej, a tylko wskaźnik paliwa był umieszczony przed kierowcą. Luksusowym akcentem były okna opuszczane ręcznie w przednich drzwiach. Tylne drzwi otwierane do tyłu zapewniały dobry dostęp do tylnych siedzeń, ale przestrzeń z tyłu była bardzo ograniczona.