Choć nosiła chwalebną nazwę, druga generacja Delta była jedynie zwykłym kompaktowym hatchbackiem, który próbował przynieść zyski Lanci.
Lancia uznała, że wyczerpała wszystkie możliwości, jakie dawała poprzednia Delta, i w 1993 roku wprowadziła następcę 24-letniego hatchbacka. Nowa generacja pozbyła się kanciastych kształtów poprzednika, prezentując zaokrąglone krawędzie, węższy przód i atrapę chłodnicy. Co więcej, tym razem Lancia oferowała również wersję trzydrzwiową. Niestety, samochód nie był już przeznaczony do rajdów.
Na zewnątrz znajdowały się smukłe, prostokątne reflektory z dodatkowymi kierunkowskazami umieszczonymi w rogach, z przezroczystymi soczewkami. Projektanci zamontowali spłaszczoną, ośmiokątną chromowaną obwódkę wokół czarnej atrapy chłodnicy, ponieważ przednia część była wąska. Jej płynne linie, z wyraźnie zaokrąglonymi krawędziami, były znacznie bardziej nowoczesne niż w przypadku poprzednika, jednak były zbyt konserwatywne na tamte czasy, gdy wszyscy starali się tworzyć jedynie łagodne krawędzie i zaokrąglone elementy. Z tyłu, lekko uniesiona linia podnosiła obrys do słupka C.
W środku Lancia wykorzystała ten sam układ, co w sedanach Dedra. Zespół wskaźników był szeroki i rozciągał się nad centralnym panelem. Podobnie jak w poprzedniku, charakteryzował się bogatym panelem wskaźników z większą liczbą tarcz i mierników, niż potrzebowałby przeciętny użytkownik, w tym temperaturą oleju, ale nie ciśnieniem oraz amperomierzem. Dzięki szeroko otwieranym drzwiom Delta oferowała łatwy dostęp do wnętrza, chociaż miejsca wystarczało jedynie dla czterech pasażerów.